Po długiej przerwie powracają wielkimi krokami ...zapasiki !
To od niedawna -czyli od zamykania nocą balkonu - ulubiona zabawa kotyszków ;))
Zapasiki przeplatają się w ganianego-chowanego ;)
Jak można się domyślać - najlepsza zabawa jest nocą !
A żeby nie było że tylko się tłuką , to spieszę donieść że się kochają jak dwa aniołki ;)
Kotki na przywitanie robią sobie bucki ,a coraz częściej Gucio liże Karmelita po łepetynce ...;))
Młodzież sporty uprawia :-)))
OdpowiedzUsuńJak to dobrze,że moje nocą śpią,
ale chyba dlatego że starsze...
Ja już zapomniałam jak to jest spać całą noc ... Na wczasach może ze dwa razy tak spałam ;)
UsuńA nawet bez kotów budziłam się o "naszej" porze i nie spałam ... Lepiej z kotami - bo przynajmniej razem pokutujemy ;))
Wszystko przez te zmiany mena.On ma takie zmiany że wraca o 3,30 rano/w nocy ,albo wychodzi do pracy po 3-ej...
Może jak będzie na emeryturce to zaczniemy spać normalnie ;)
To Ty tak często zmieniasz mena na nowszy model? :))))
UsuńA powiedz mi amyszko, kotki nie dają Ci popalić "paszczowo" pod zamkniętym balkonem? Mefisto o dziwo w te deszczowe i niezbyt ciepłe u nas dni nawet tak bardzo nie drze się pod drzwiami, ale jest nafukany, leży obrażony (nawet nie spojrzy w moją stronę) i ma minę taką jakbym mu do kuwety narobił.
A skąd takie przypuszczenia ? Ten sam od 29 lat ,nie licząc kilku lat chodzenia ;)))
UsuńNie paszczowo nie dają popalić pod balkonem . Ale pod drzwiami wyjściowymi i owszem - zawsze ten sam ...Karmelito ! -/
Nie dziw się, Karmelito to idealne imię dla tenora operowego :)))
UsuńKto sie czubi ten się lubi :-)))))))))))))
OdpowiedzUsuńMizianki dla koteczków ;-)
Dziękujemy :))
UsuńBoskie zdjęcia :)! Zabawne te koty są :D... :). Urwisek z Małym też uprawiają ten sport :)
OdpowiedzUsuńDziękuję , no wszystko robią żeby się rozgrzać ;))
UsuńA foty Twoich zapaśników gdzie ? ;)
Bo to już jesień. Zauważyłam, że jesienią, a szczególnie zimą koty są bardzo biegające, zabawowe i napadowe - mają więcej energii niż latem i wiosną.
OdpowiedzUsuńJa też to zauważyłam :)
UsuńWłasnie coś w tym jest ;-(((
UsuńDzis rano laptopa na podłodze znalazłam, kocyk z pokoju lezał w korytarzu, a w kuchni przewrócona butelka z oliwą /zostawiona nieopatrznie/ale na szczęście zakrecona.
Musiałam mocno spac że tych harców nie słyszałam.
JESIEŃ !!! :-)))
Energia rozpiera koteczki ;) Zazdroszczę takiego mocnego snu . Ja to jak zając pod miedzą ...-/
Usuń