Pokazywanie postów oznaczonych etykietą suszki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą suszki. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 16 września 2018

Kłujący bukiet ;-)

Jadąc kilka dni temu obwodnicą naszego miasta, zauważyłam w przydrożnym rowie piękne suche kolczaste rośliny. Pomyślałam sobie że właśnie takie przydałyby się do naszego bukietu z maków i makówek ;-)
Ale tam nie da się zatrzymać autem , a żeby dotrzeć w to miejsce trzeba iść od innej strony , przez jakieś stare ogródki i dzikie chaszcze ...
Sama nie miałam odwagi się tam wybrać i już prawie sobie odpuściłam , gdy mój ślubny zaproponował  spacer po te roślinki ;-)
No to zaopatrzeni w grube skórzane rękawice , nożyce i duże reklamówki , wyruszyliśmy po kwiatuszki ;-)))
Spacer był długi, chaszcze przeogromne, a na koniec bardzo strome zejście do rowu , a potem wygramalanie się z rowu ;-)))
Ale daliśmy radę , to znaczy Pańcio dał radę i bardzo dzielnie ciął i zbierał , a ja pakowałam do wora ;-)
Żaden bukiet mnie tak nie ucieszył jak właśnie ten :D

Zanim weszliśmy do domu jeszcze porządnie go wytrzepałam z nasion i pająków. W domu odkurzyłam każdy owocostan osobno , coby mi się nic nie zalęgło ;-)
No i mogłam wreszcie udekorować nasz bukiet z maków , a resztę włożyć do dzbana z mosiądzu ...








Teraz jest super ! ;-)

Ps.:
Dowiedziałam się z googla że to Szczeć ale czy to pospolita, sukiennicza , czy jeszcze inna to nie wiem ...

Pozdrawiamy leniwie !


 :D