A gdy pada ...

Dobrze że sobie nałapaliśmy słońca , bo od nocy deszcz pada non stop :/
Dzień spędzamy głównie na spaniu ...;-)

 

 

Pańcia wyciągnęła kotkom zabawki spod szafy dla rozruszania towarzystwa ...;-)
Gucio wykorzystał lukę pod szafą ... na sen ;-P

 A Karmelek zabawki wziął za materac ;-)))

Szczyt lenistwa ! ;-P

Za to jak otworzyłam balkon żeby tam wynieść nowego kwiatka , dwa z kotyszków odważyły się wyjść na dwór , pomimo deszczu ;-)
Zapakowali się na ławeczkę i pod ławeczkę i nie chcieli wracać 😖

 

 

Trzeba było zaproszenie wysłać po dezerterów ;-)

Słońce łapiemy ;-)

Po kilku dniach deszczu , nastało kilka słonecznych dni. Koty wielce uszczęśliwione , zwłaszcza Mikeszek , bo on na balkonie mieszka za dnia ;-)
Dwa pozostałe też balkonują , a teraz gdy kwiatków przybywa , tym chętniej chce im się wyjść :-)

 

Taki jestem duży ! 😄

Koszykowa atrakcja ;-)

Mata zakupiona specjalnie coby kotkom tyłki nie marzły w chłodniejsze dni , służy Mikeszkowi do leżenia ...

 I do zabawy ;-)

A mata pod ławeczką , służy do leżenia i do ostrzenia pazurków ;-)))

Wieczorem , zanim całkiem się ściemni też lubimy się porozglądać ...

Karmelka kusi mój kwiatuszek ...;-)

Wczoraj dostałam od dzieci :D

Dzieci zabrały nas na wycieczkę po Kotlinie Jeleniogórskiej. Zatrzymaliśmy się na Górze Szybowcowej w Jeżowie Sudeckim. Piękne miejsce z pięknymi widokami !
Niestety fota tylko z telefonu , za to z córcią . A za nami widok na kotlinę ;-)

 Fajny dzień mieliśmy ;-)