poniedziałek, 28 marca 2022

Akwarele - flamingi wersja druga i Lala na dyżurze ;-)

Miesiąc temu pokazywałam Wam moje dwie nowe akwarele - Flamingi.

Z jednego z tych obrazków nie do końca byłam zadowolona. Nikt nie podjął próby odgadnięcie z którego ;-)

No to teraz się dowiecie bo namalowałam drugą wersję , tego co mi nie pasował 😄

Ten z prawej...



 

Ten bardziej mi pasuje , choć córci podobają się obie wersje ;-)))

Inspiracją były flamingi Olgi Shvartsur.

Blok do akwareli -  GAMMA - Watercolor 300 - 30x40 cm.
Farby - Akwarele artystyczne White Nights Białe Noce 36 kolorów.

Płyn maskujący Talens , ołówek automatyczny , biały marker akrylowy POSTERMAN 0,5 mm.

----------------

Nadal mamy piękną pogodę , a do tego czas już letni i czuję że nareszcie jest tak jak powinno być ;-)

Koty coraz więcej na balkonie , a  Lala to już na całego ...😺




Na dyżurze :-)))



Mikeszek już nie tak jak Lala , ale też lubi się "wykąpać" w słońcu 😍


 

No i zaraz mamy kwiecień ! 

Niesamowite , że tak szybko ;-)

Do miłego kochani ! 💜

 

niedziela, 13 marca 2022

15 Karmelka i "nowe" trzy koty ;-)

Jak zawsze w ostatnim czasie wszystkie wpisy na blogu są z wielkim poślizgiem. 

Jakoś czas za szybko goni ,czy co , nie wiem ...😉

I tak pierwszego marca naszemu Karmelkowi stuknęła okrągła piętnasta rocznica urodzin 😘

Nie lubi ten nasz jubilat pozować do zdjęć , więc tym razem portretów nie będzie , ale takie zdjęcia z oddali jak najbardziej ;-)

 
 

Wymowne - otwórz drzwi na balkon ;-)


Lalcia zawsze musi się wcisnąć na pierwszy plan😸


Kamelek to niejadek , więc jest najszczuplejszy ze stada. Większość dnia przesypia , ale ma też swoje zwyczaje. Lubi sobie pobrykać na mojej witrynce o drugiej w nocy , gdy wszyscy domownicy śpią 😵

Jak coś chce, to patrzy na człowieka wymownie tak długo , aż to coś dostanie. My już wiemy co - albo przysmaczek , albo położyć się na mizianki ;-)))

 Kilka razy na dzień idzie na miziani do Pańcia. To rytuał obowiązkowy , wiadomo dla kogo 😀

Żaden kot nie może się  zbliżyć do niego jak ten śpi , bo jest burczenie straszne 🙀

Ale jak ma humorek to sam nastawia pyszczek do Lali , czy Mikeszka aby zrobili mu bucka , albo polizali po pysiu :-)

Sam nigdy nie polizał ani Mikeszka , ani Lali. Jedynie Filipka jak był mały 💕

Chyba wychodzi z założenia że takie profity , to tylko jemu się należą ;-)))

Taki to cudak z tego Karmelka 😄

Najlepszego nasz Rudziaszku , 100 lat w zdrówku i radości z nami  💜💋

Na konic obiecane kocie gadżety , a są to tym razem trzy koty :

Pierwszy to kot skarbonka - Japoński kot na szczęście Maneki-neko. Wyszperany na OLX ;-)




 Jeszcze jeden Maneki Neko , tylko mniejszy ;-)

A dwa poniższe to z bazarku, takie tam zwykłe , niezwykłe ;-) Z jakiejś twardej masy kot w paski ;-)


 I taka mała czarno-biała panienka z porcelany ... ;-) Tego gościa z prawej już kiedyś pokazywałam ...


Prawda że pocieszne ? ;-)

Zapomniałabym  ! Jeszcze mam taką malutką filiżankę ze spodkiem firma Goebel. 

Z kolekcji Rosiny Wachtmeiste.Też z naszego bazarku ;-) 


Nie wiem jak u Was, ale u nas choć czasem jeszcze mocno zimno , to pogoda jest przepiękna.

Słońce świeci , niebo bezchmurne , o dziwo ! Błękit jakiego daaaawno nie było 😍

Koty jojczą pod balkonem i proszą o wypuszczenie. Robię to czasami , jak juz słońce jest wysoko. Ale jeszcze tylko na moment , bo nie chcę aby się któryś przeziębił.

Tak że widać że idzie wiosna wielkimi krokami. Oby już tak zostało , czego życzę i Wam i sobie:-)

Do miłego kochani ! 💜