wtorek, 27 czerwca 2017

Czerwiec na balkonie

Część naszych kwiatków przez te upały, wichury i deszcz nie przetrwała i musiałam zrobić z nimi porządek.
Wypadły stokrotki i margerytki i część surfinii. Te ostatnie chyba za delikatne na nasz balkon...
Tak było jeszcze w maju na balkonie.
Pozostało trochę surfinii, są kolorowe portulaczki , fioletowe dzwonki i żółte i pomarańczowe aksamitki .
No i oczywiście trawa dla kotów ! ;-)

Od jutra znowu mają być upały, więc pocieszmy oczy pochmurnym dniem (z dzisiaj) i nową scenerią na balkonie :-D




































Reszta zdjęć sprzed południa , gdy jeszcze świeciło słońce ;-)








 Padnięty Gucio, jako blokada kompa :D


Największą atrakcją czerwcowych wieczorów jest polowanie na chrabąszcze ;-)))
To już u nas tradycja  - tu wpis z 2016 ;-)




Dzieje się, oj dzieje ;-)))


niedziela, 18 czerwca 2017

Zabawki na niepogodę ;-)

Dwa dni były deszczowe , więc koty z nudów przeprosiły swoje zabawki ;-)
Do łask wróciła myszka ...




















 Kolejne pudełko ...




I kolorowe wstążki...
Zabawa była tak męcząca że aż zmorzyła kotka ...;-)))






Na koniec kolejne zgodne spanko dwóch kolesi :-)




Dziś wróciło słonko , z czego najbardziej (oprócz mnie) cieszy się Mikeszek.
Pół dnia nie schodził ze słońca , tylko wygrzewał swoje czarne futerko :-)
Chyba jest na baterie słoneczne , tak jak ja ;-)))


wtorek, 6 czerwca 2017

Pudełeczko miau ! ;-)

Gdy pojawia się w domu pudełko, nie trzeba kotów szukać, ani zachęcać do zabawy ;-)
Koty same się znajdują i wiedzą co robić ;-)))


















Grandzą tak długo aż im się znudzi. Po kilku dniach pudełko znika niepostrzeżenie ;-)

Na deser rzadki widok...
Można leżeć w zgodzie blisko siebie ?





Można ! :D