Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kredens. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kredens. Pokaż wszystkie posty

sobota, 18 listopada 2023

Na wysokościach i ptaszki ;-)

Od poprzedniego wpisu kolejny miesiąc pękł , więc pora dać znać co tam u nas ;-) 

Za oknem zrobiło się już całkiem zimno , więc dokarmianie ptaszków trwa. Tyle ptaszków co w tym roku , to jeszcze u nas nie było !

Dosłownie całe chmary , non stop kolor. Co drugi dzień trzeba dosypywać jedzonka , bo znika w tri miga. 

No takim sposobem to chyba z torbami pójdziemy ;-P

No ale jak zaczęliśmy dokarmiać , to trzeba kontynuować. Najwyżej na drugi rok to sto razy się zastanowię , zanim zacznę ;-)))

Koty za to są zachwycony tym kinem za oknem :-)

 



 
 
 
 
  
 
 

Po kinie trzeba się zrelaksować i odespać ;-)


 

 

 


Czasem na wysokościach - Mikeszek na witrynce :-)

 


 A  Lalcia na "swoim" kredensie :-)

 

 


 W międzyczasie można pobawić się nowymi pachnącymi zabaweczkami :-)

 
 

Albo poczochrać się o nową szczotkę... ;-)


Albo pozachwycać się zapachem zupki , zwaną flaczkami ;-)))

Tu przyłapany na gorącym uczynku rudy gagatek :D

 

Ciekawostka jest taka , że Karmelek uwielbia zapach zup, ale wcale nie chce jej jeść ;-)

No i to by było na tyle kochani :-)

Do miłego !

 


czwartek, 10 października 2019

Kuchnia zdobyta ;-)

Nastał czas że nasza kicia zdobyła już chyba wszystkie szczyty w  naszym mieszkaniu. W kuchni odkryła tajemne miejsce Karmelka i Gucia - czyli pięterko na kredensie ...
No i niestety bardzo jej się to miejsce spodobało ;-)






Na lodówce nie ma już tych kwiatków.  Któregoś dnia wazon "sam" się wywrócił i kwiatki spadły na podłogę - część się stłukła , bo to kwiatki ceramiczne ;-P  Kicia tylko chciała wyciągnąć z wazonu suchy len do zabawy ;-)






Zobacz jaka jestem urocza 😘









 


Dziś zaliczyła kolejną bazę - wentylator nad kuchenką. Świadków nie było , ale jak wróciliśmy z zakupów to cała kuchnia była w szkle. Na  podłodze roztrzaskany szklany pojemnik na przyprawy i stłuczone dwie miseczki kocie. Te przyprawy stały na wentylatorze , a miseczki na stoliku pod nim ...
Okruszków szkła było tyle że sprzątałam z pół godziny , wcześniej zamykając wszystkie koty w pokoju, coby mi się nie pałętały pod nogami .
Szczęście w nieszczęściu słoiczek był z liśćmi laurowymi , a nie z jakimś pieprzem , czy kurkumą ;-)


Teraz przyprawy odsunęłam do tyłu i już tak nie stoją ;-)

Edit :
Dogrywka była 12.10.2019 - czyli dwa dni później ...
Jest dowód w sprawie zdobycia nie tylko wentylatora , ale też wiszącej witrynki nad stołem :-D










Lala jest zawsze pomocna przy każdej czynności w kuchni  ;-) Wpycha wszędzie swoje cztery litery - do misek, garnków , do zlewu...








Nie wiem jak bym sobie bez niej poradziła w tej kuchni ;-)))


Do miłego !


sobota, 3 sierpnia 2019

Jeszcze jeden trzmiel ;-)

Jak dla mnie to właśnie te trzmiele są najbardziej urodziwe. Mają bardziej okrągłe kształty , piękniejsze ubarwienie i są po prostu bajeczne :D
I to właśnie dziś udało mi się upolować takiego puchatego pracusia , do tego z pełnymi koszyczkami pyłku na swoich trzecich odnóżach ;-)))




















Ten kolejny ma jeszcze puste koszyczki ...;-)




Uwielbiam je obserwować na tym naszym balkoniku :-)
Wyczytałam w necie że jest to Trzmiel gajowy. Poprzedni o którym pisałam Tutaj  to Trzmiel ogrodowy.
Jeśli chcecie zobaczyć jeszcze inne odmiany , możecie zerknąć tutaj → Trzmiele.


W tym tygodniu wreszcie doczekaliśmy się zbawiennego deszczu. Upały zelżały, więc mogliśmy troszkę odetchnąć...




 Mikesiu wpatrzony w swojego Pańcia ...;-)





Gucio podlizujący się Pańci ...;-)


A Karmelek nie wiem gdzie się schował ;-)))


Chociaż najczęściej jest w swoim azylu na kredensie. Choć ostatnio nawet Gucio sobie umościł tu gniazdko. Na szczęście są odgrodzeni koszem z różnymi "przydasię" ;-)

Czyli jest w miarę bezpiecznie ;-P







Do miłego !