Czasem jest zgoda , tak jak tu ...;)
Dosłownie papużki nierozłączki ;)))
Potem można się znowu mordować do woli ! ;)
Ps.:
Dla tych co nie mają FB donoszę że Maciuś robi już karierę na Szwedzkim blogu o drabinkach dla kotów ;))
Znalazł się tam w gronie kotów z Polski : Catladder - Poland .
Wkrótce wyjeżdżamy na wakacje, więc kolejny wpis ukaże się dopiero po naszym powrocie .
Na czas wakacji odcinam się od neta ! Pora odpocząć i się wyzerować ;))
Trzymajcie się ciepło , pa ,pa ! :-)
sobota, 29 sierpnia 2015
środa, 26 sierpnia 2015
Kwiaty jesiennie i pytanko
To chyba ostatni wpis o kwiatkach w tym roku . Tym razem całkiem jesiennie , bo wrzosy zawitały do naszego ogródeczka. Jeden z nich zawitał też do mieszkania ...
Widok kota w oknie jest urzekający , a gdy obok jest kwiatek to jeszcze bardziej ;))
Wrzosy w trzech kolorach wyglądają pięknie :-)
Mikeszek dogląda czy wszystko rośnie jak należy :D Przy okazji skubnie coś tu i tam ;)))
Nawet tymianek jest niczego sobie :-)
Tego lata wielkie upały dały się roślinkom nieźle we znaki . Mało co się uchowało , ale i tak w tym roku było u nas wyjątkowo zielono i kwieciście :-)
Szkoda że lato się kończy ...Choć cieszy że jeszcze ma być gorąco i że wkrótce jedziemy na wakacje ;))
Ps.:
Mam pytanko kochani .
Wiem że nie każdy może mi wpisać komentarz jako anonim, choć mam zaznaczone w ustawieniach że komentować może każdy . Jak to obejść ? Co zrobić jak wyskakuje pytanie - czy nie jesteś automatem ? Zaznaczasz że nie i tak nie możesz wysłać komentarza ...
Ktoś wie , ktoś pomoże ?
Widok kota w oknie jest urzekający , a gdy obok jest kwiatek to jeszcze bardziej ;))
Wrzosy w trzech kolorach wyglądają pięknie :-)
Mikeszek dogląda czy wszystko rośnie jak należy :D Przy okazji skubnie coś tu i tam ;)))
Nawet tymianek jest niczego sobie :-)
Tego lata wielkie upały dały się roślinkom nieźle we znaki . Mało co się uchowało , ale i tak w tym roku było u nas wyjątkowo zielono i kwieciście :-)
Szkoda że lato się kończy ...Choć cieszy że jeszcze ma być gorąco i że wkrótce jedziemy na wakacje ;))
Ps.:
Mam pytanko kochani .
Wiem że nie każdy może mi wpisać komentarz jako anonim, choć mam zaznaczone w ustawieniach że komentować może każdy . Jak to obejść ? Co zrobić jak wyskakuje pytanie - czy nie jesteś automatem ? Zaznaczasz że nie i tak nie możesz wysłać komentarza ...
Ktoś wie , ktoś pomoże ?
Labels:
balkon,
Gucio,
Karmelek,
kocie gadżety,
kocie rzeczy,
kot w oknie,
koty i kwiaty,
kwiatki na balkonie,
Mikesz
wtorek, 25 sierpnia 2015
Gucio ma 6 lat !
Guciolek ma dziś szóste urodzinki , wyobrażacie sobie ? ;))
To bardzo kreatywny kotek , który nigdy się nie nudzi .
Nikt nie ma tyle pomysłów do zabawy co on . I oby zawsze miał ochotę i zdrowie do zabawy !
100 lat Guciu nasz kochany !
To bardzo kreatywny kotek , który nigdy się nie nudzi .
Nikt nie ma tyle pomysłów do zabawy co on . I oby zawsze miał ochotę i zdrowie do zabawy !
100 lat Guciu nasz kochany !
Labels:
Gucio,
kosz wiklinowy,
skrapki,
urodzinki Gucia,
w pościeli,
zabawy kocie
poniedziałek, 24 sierpnia 2015
Ceramiczne koty i ławeczka ;)
Wiele się działo w ten weekend w naszym mieście , bo jak pisałam wcześniej mieliśmy znowu Święto Ceramiki .
Było super ! Jedyne co mi się nie podobało to wczorajszy finał , zakończony dłuuuuugą kawalkadą fajerwerków ://
Nie dość że dużo po 23-ej to taki hałas że dosłownie dom się trząsł ://
Koty o mało nie pozabijały się ze strachu :( Jakby nie te fajerwerki to weekend byłby bardzo udany .
Tym razem zdjęć nie robiłam , napawałam tylko oczka widokami ;))
Jak można się domyślać ceramiki i różnego rękodzieła było zatrzęsienie !
Kocich motywów i gadżetów też było multum ;)
Byłam bardzo twarda i nie dałam się ponieść w kupowaniu kolejnych kotów .
Z malutkimi wyjątkami ;)))
Broszka rudy kot ...
I jeszcze taki śmieszny wiszący kotek ;))
O innych fajnych rzeczach upolowanych na kiermaszu napiszę innym razem ;)
Przy okazji pokażę Wam naszą bolesławiecką ceramiczną ławeczkę .
Obiecałam kiedyś Panterce ;))
To zdjęcie robiła mi córcia telefonem jeszcze w maju ...
Jutro ważna data dla jednego z Kotyszków . Kto zgadnie jaka ? ;)
Było super ! Jedyne co mi się nie podobało to wczorajszy finał , zakończony dłuuuuugą kawalkadą fajerwerków ://
Nie dość że dużo po 23-ej to taki hałas że dosłownie dom się trząsł ://
Koty o mało nie pozabijały się ze strachu :( Jakby nie te fajerwerki to weekend byłby bardzo udany .
Tym razem zdjęć nie robiłam , napawałam tylko oczka widokami ;))
Jak można się domyślać ceramiki i różnego rękodzieła było zatrzęsienie !
Kocich motywów i gadżetów też było multum ;)
Byłam bardzo twarda i nie dałam się ponieść w kupowaniu kolejnych kotów .
Z malutkimi wyjątkami ;)))
Broszka rudy kot ...
I jeszcze taki śmieszny wiszący kotek ;))
O innych fajnych rzeczach upolowanych na kiermaszu napiszę innym razem ;)
Przy okazji pokażę Wam naszą bolesławiecką ceramiczną ławeczkę .
Obiecałam kiedyś Panterce ;))
To zdjęcie robiła mi córcia telefonem jeszcze w maju ...
Jutro ważna data dla jednego z Kotyszków . Kto zgadnie jaka ? ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)