Pokazywanie postów oznaczonych etykietą siatka ochronna dla kota. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą siatka ochronna dla kota. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 4 kwietnia 2016

Balkon częściowo zabezpieczony ;-)

Jakiś czas temu zastanawiałam się jaką siatkę wybrać , a teraz już wiem :-D
Po dłuższym zastanowieniu postanowiliśmy zabezpieczyć balkon siatką metalową - tak jak na poprzednim mieszkaniu . Jest podobna do poprzedniej tylko że ta jest zielona bo pokryta powłoką PCV i ma nieco większe oczka ;-)

Dziś siatka została przymocowana przez Pańcia do balustrady balkonu .
Kolejny etap nastąpi jak stolarz zrobi nam konstrukcję od barierek w górę . Nie wiem kiedy to nastąpi , mam nadzieję że szybko .

Do tego czasu kotki będą wychodzić pod naszym nadzorem . Dziś było pierwsze wyjście i rozeznanie terenu ;-))
Pogoda dopisała , było wręcz gorąco !

Z pewną nieśmiałością rozglądamy się ...


































 Można poszczekać na ptaszki i pozaglądać do sąsiadów ;-)))


























A tak Karmelek i Mikesz pomagali w montażu siatki ;-)












Gucio miał cykora i wyszedł dopiero po południu , jak już było po robocie ;-))


No i zaczęło się - balkon zamknięty a koty pod drzwiami , domagają się wypuszczenia ...
Mamy przechlapane ;-)

Ps.:
Te paczki na balkonie , to kafle które będą podłogą ;-)


wtorek, 15 marca 2016

Przeprowadzka od Wicka do Wacka ;-)

W czwartek przeniosą nam internet na nowe mieszkanie .
Niby fajnie ale byliśmy przygotowani że to potrwa ze dwa tygodnie od zgłoszenia , a tymczasem wczoraj zgłoszone a dziś dzwonią że już w czwartek przenoszą ! ;-)
Rany Julek !
A my jeszcze w lesie ;-)))
Podejrzewam że przez najbliższe dwa tygodnie to będziemy żyli w rozkroku - trochę tu , trochę tam .
Jakoś jeszcze do nas nie dociera że to już zaraz będziemy na nowym , że trzeba opuścić to nasze mieszkanko ... Tu nam było bardzo dobrze , a co nas czeka tam ?
Mam nadzieję że tam też będzie dobrze i że nasze koty będą tam równie szczęśliwe jak tu ...

Co do Gucia - doszliśmy do wniosku że tego strachulca postawimy przed faktem dokonanym i że pojedzie do naszego nowego domku bez wstępnej wycieczki .
Bo kto go będzie wyciągał spad wanny jak tam wlezie ? ;-)

Nadal czekamy na ciepłe dni żeby wreszcie wykończyć i zabezpieczyć balkon ...
Siatkę już mamy jakby co ;-)


Karmę dostaliśmy w prezencie za zakupy . Powędrowała do Wacka i Maćka ...


Kolejne legowisko pójdzie na nowe mieszkano. Mikeszek już sobie zaklepał ;-)


 Kotki musiały zadowolić się pudełkiem ;-))






















Jeszcze trochę zaległych fotek naszych kotyszków  ;-)


Kto potrafi tak oczku puścić , no kto ? ;-)))






 Największy rozrabiaka nie próżnuje nawet w nocy :D










Czasem trzeba odpocząć ...;-)


















Codzienne poranne mizianki z Pańciem :-)













Trzymajcie kciuki oby wszystko się udało !