piątek, 31 lipca 2015

Jak wykopać konkurencję ? ;)

Mamy takich dwóch gagatków co zakopują się pod kocyki . Jak już się jeden zakopie , to drugi też musi . Ale najpierw musi wykopać tego pierwszego ;)))
Karmelek świadkiem jest ! ;)




 Już wiemy co będzie dalej ;)))


 Zjawia się drugi kotek ...


Mikeszek już namierzył cel :-)


I zdążył pacnąć łapką ! (czego nie zdążyłam uwiecznić )


Gucio nie zdzierżył i się wyłonił . Karmelek nic nie widział :-)))


Kto mnie budzi ? 


Innym razem ...








 Mikesz jak już się uprze to nie ma zmiłuj ;)










Gdy Gucio ma dość , pora na Mikeszka :-)


Ale okazuje się że pod kocykiem za ciepło ;)




Najważniejsze że koszyk zdobyty :-)


 Teraz można zalegnąć NA kocyku :-)))


I wszyscy zadowoleni ;-P










Na koniec filmik z kolejnych podchodów :-)



Dobranoc państwu ! :D



wtorek, 28 lipca 2015

Drabinka dla kota , czyli Maciek w ogródku :-)

Pamiętacie jak pisałam pod koniec kwietnia że Maciek spaceruje ?
Pięknie szło dopóki nie wyszedł na podwórko .
Pod koniec czerwca już pisałam że daliśmy sobie spokój ze spacerkami , bo to dla niego żadna frajda , tylko wielki stres :/
Kotek był zadowolony jak siedział w oknie i spoglądał sobie na świat z góry ;)
Aż tu któregoś wieczoru ( w połowie lipca ) zsunął się po ścianie i sam wskoczył do ogródka !
Mama w szoku , pobiegła do ogródka , usiadła przy stoliku i obserwowała co się dzieje.
Kotek pozwiedzał , pobrykał i jak chciał wrócić do domu to próbował wskoczyć z powrotem na okno ;)
Mama kotka podsadziła i wróciła do domu :-D
I od tego czasu Maciek na dwór wychodzi . Żeby jednak było mamie i kotkowi lżej , zrobiliśmy dla Maćka drabinkę . To znaczy A. zrobił , ja tylko pomagałam ;-)

Oczywiście Maciek wychodzi tylko wtedy gdy mama , czy ja jesteśmy w pobliżu :-)
W ogródku zawsze jest mamy Wacek , czasem sąsiadki kotka , z którą Maciek już się zaprzyjaźnił i czasem przychodzi taki jeden piękny krówkowy klocek - kot z sąsiedniej ulicy .

Maciek w ogródku szaleje , albo leży , albo wącha kwiatki , albo gryzie trawy ...
W dzień nie bardzo chce iść , chyba że wyjdzie się razem z nim .
Późnym wieczorem ciągnie go bardzo . Wtedy mama idzie z nim , albo siedzi w oknie. Wtedy Maciek często podbiega i sprawdza czy mama w oknie jest ;)
Żeby ściągnąć go do domu wystarczy podzwonić suchym jedzonkiem z puszki :-)))


A teraz po kolei :-)



























Wacek nawet w ogródku je ;)










Znajdź kotka ! ;)




Gdzie jest kotek ? ;)






Niechcący wyłączyłam kolor :/
Maciek chodzi za mamą jak piesek :-)










Woda na dworze smakuje najlepiej :-D




Drabinka daje radę ! 








Ps.:
A to ten obcy co na "Kuroniówkę" lubi się załapać ;) Fajny prawda ?


Szukając pomysłu na drabinkę , czy schodki znalazłam bardzo ciekawy blog związany tylko z tym tematem . Jeśli kogoś to interesuje polecam - niestety strona już nie istnieje :(

Nawet nasz Maciuś się tam znalazł w gronie kotów z Polski .