Co jakiś czas wchodzi na stolik przed którym siedzę i daje mi buziaki ... Robi bucki i wciska się na kolanka ...;))
Oczywiście to bardzo miłe ,ale czasem chciałabym coś przy kompie zrobić ;)
Jak go spławię to za chwilę robi to samo. I nie ma to tamto , trzeba się kotkiem zająć , przytulić do serca, wyściskać , wymiziać ;)) I najlepiej pozwolić mu na sobie spać ! ;)))
No to pozwalam .... ;))
Wiem że czarne źle widać ,ale skupcie się na kotku bo warto ;)
W nocy też mamy słodkie chwile. Mruczando prosto do uszka ;))
Mrrrrrrrrrr :-)