Pokazywanie postów oznaczonych etykietą waga. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą waga. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 9 lipca 2020

Szczerbolek Karmelek

W tym tygodniu nasze rude pyszczydełko trochę nas zmartwiło 😕
Zauważyliśmy że Karmelito jakiś chudszy się zrobił i jakby apetyt stracił...
Trzeba było kotka zważyć i obejrzeć dokładnie. Okazało się że faktycznie waga  spadła z pięciu kilo , na 4.400 kg :/
Udało mi się zajrzeć do jego paszczy i od razu zauważyłam mocno zaczerwienione dziąsła i ruszający się trzonowiec.
Nie było co czekać, zabraliśmy kotka do weta i w tym samym dniu miał robiony porządek w paszczy - usunięto dwa zęby trzonowe i  wyczyszczono te co trzeba. 
Przy okazji miał pobraną krew na badania - coby wykluczyć inne choroby , powodujące chudnięcie ...
Na szczęście wyniki ma bardzo dobre , wręcz wzorcowe :D
Znaczy że to zęby były winne temu co się stało ... :(
Zabieg był w poniedziałek  6 lipca , czyli cztery dni temu. 
Najtrudniejszy był pierwszy dzień , ale z każdym dniem jest coraz lepiej.
Apetyt wrócił , kotek zaczął jeść , a wczoraj już pucował swoje rude futerko ;-)
Dziś jeszcze tylko dostał powtórkę antybiotyku i na tym koniec.
Spokój mam nadzieje na długo. Jedyne co będzie kontynuowane to pasta na dziąsła i zęby - aktualnie na tapecie pasta Orozyme.

Ostatnio o jego zębach pisałam rok temu - po tym jak stracił kła i siekacze → Karmelkowe-ząbki.
Wcześniej - sześć lat temu , gdy miał usuwany kamień i leczony stan zapalny dziąseł →Kamień-usunięty.

A tak wygląda nasz pacjent na drodze do wyzdrowienia ;-)














Przy okazji ważone były wszystkie koty :

Karmlek 4,400 kg
Mikesz  5,200 kg
Lala 4100 kg

No i tak to wygląda ...

Do miłego  kochani !


niedziela, 14 czerwca 2020

Pierwsze urodzinki Lali ;-)

15 czerwiec to orientacyjna data urodzin naszej Lali :-)
Z tej okazji postanowiłam zrobić kici sesję zdjęciową, zwłaszcza portretową , bo o te zdjęcia najtrudniej ...;-)

Skąd się u nas wzięła można poczytać tutaj →  Pojawiła się Lala ! 

Przez wiele miesięcy jej nosek był czarny i myśleliśmy że tak już zostanie . Aż tu nagle nosek coraz bardziej dwukolorowy - pomarańczowy z czarną obwódką ! :-)














 Nosek kiedyś i dziś 😲


Misie ciągle na fali - Spacer z misiem.


Taka byłam malutka ! 😻😍


Mała kociczka przewróciła nasz dom do góry nogami ! Daje nam wiele radości , choć
przy niej ciągle trzeba mieć oczy dookoła głowy , zwłaszcza gdy jest na balkonie ;-)
Ostatnio najbardziej grandzi z Mikeszkiem , zwłaszcza w nocy !
To są hopki galopki po całym mieszkaniu i po mnie też ! - raz goni Lala Mikeszka , za chwilę Mikeszek goni Lalę 😸
I tak wiele razy w ciągu nocy ! 😼
Sąsiad z dołu pyta czy my mamy stado koni , bo takie są odgłosy u niego ;-))) 😵
Na szczęście nie skarży się , tylko dał znać że słychać 😹

Waga w pierwszym dniu - 90 dkg , dziś 4.100 kg

100 lat Lalciu nasza kochana , wiele radości , przyjaźni z Mikeszkiem i Karmelkiem i duuuużo zdrówka , bo bez niego ani rusz ! 💕 💋😊



wtorek, 24 września 2019

Rewir powiększony ;-)

Jeszcze kilka dni temu nasza Lala nie potrafiła wskoczyć na szafę w dużym pokoju.
Teraz to się zmieniło i rewiry kici się powiększyły ;-)
Bałam się tego momentu , bo tam duże koty miały swój azyl .
Ale okazało się że nie było co się bać, bo to że ona tam wskakuje , nie oznacza że chłopakom jest gorzej :-)
Jest nawet lepiej , bo Lala bardzo lubi tam na górze przebywać , a wtedy chłopaki mają tu na dole święty spokój :-)))

Kicia tak się rozbrykała że potrafi wskoczyć na górę ze swoim dużym misiem w zębach , a potem z tym misiem w zębach zeskakuje na dół :-)


















Obok miski z jedzonkiem leży przyniesiony z dołu miś :D




Tu w zębach niesie wstążkę z marchewki , ukradzioną z wiaderka na śmieci ;-)))


Jedyne co mi się nie podoba , to to że potrafi wejść z szafy prosto na otwarte skrzydło drzwi :/
Jak zobaczyłam to pierwszy raz , to o mało nie dostałam zawału !


 Ze skrzydła wchodzi do koszyczka na drabince , a stamtąd z powrotem na szafę ...








Trochę wcześniej Lala nauczyła się wskakiwać na kocią półeczkę.  Wtedy duże koty miały górę tylko dla siebie ...





Ps.:
Wczoraj mogliśmy wreszcie zaszczepić drugi raz Lalę.
Co do Mikeszka niestety szczepionki na podniesienie odporności nie całkiem pomogły. Trzeba było podjąć leczenie...
Jest dobrze , ale na jak długo ?
Czas pokaże !

Lala waży już 1,90 kg



czwartek, 12 września 2019

Najlepsza miejscówka Lali i pacjent Mikesz ...

Centrum dowodzenia Pańci ?
Tak to teraz wygląda ! ;-)


















 Sama zapala lampkę , zmienia kolory i natężenie światełka ;-)




Gasi też ! ;-)












Blokada kompa ;-) 








Teraz wiecie dlaczego mnie tak mało w necie ;-)))

Jest jeszcze jedno ulubione miejsce - u Pańcia w pokoju ...;-)


 ----------------------------------
A z innej beczki , to nasz Mikeszek się rozchorował - ma nawrót kociego kataru  :/  Ostatnio miał dwa lata temu → TU wpis.
Mała za dużo mu dokucza chyba ...
Wtedy udało się opanować szczepionką Zylexis. Tym razem zapodaliśmy to samo , tyle że w dwóch dawkach - 9 i 10-tego września. Drugą dawkę podałam sama ;-)
Efekty pomału widać, ale za wcześnie na cieszenie się ...
Trzymajcie kciuki !

Tu z małą szelmą ...



















Mikesz waży 5,100 kg

Edit :
Szczepionki nie pomogły ...:(
20.09.2019. musieliśmy wprowadzić leczenie  😡