Pamiętacie może kocią szafkę co ją odpicowałam z nocnej szafki po dziadku ?
Stała w kuchni jako taki mały pomocnik kuchenny - Wpis - tutaj.
Ale od początku marzył mi się większy stolik , taki na kółkach jak ten poniżej ...
Polowałam na niego ze dwa lata na naszym pchlim targu , no i udało się tydzień temu ;-)
Oczywiście mogliśmy kupić podobny już dawno, ale za kilkaset złoty , ale co to za frajda by była ? ;-)))
Nasz kosztował 55 zł + nowe gałeczki ok. 25 zł = 80 zeta , nie licząc farby , bo ją mamy i to dużo w zapasie po kredensie ( kredens-skończony.)
Wymiary - 100x37x83
Okazało się że to co powyżej , było wszystko źle poskładane. Na dodatek pozbijane gwoździami , co nie było w ogóle potrzebne. Trzeba było wszystko rozłożyć na części i złożyć jak należy. Poskręcać śrubami , zamaskować ubytki po gwoździach ...
Na koniec dokładnie umyć i pomalować wszystko dwukrotnie tą samą farbą co inne meble w naszej kuchni - Transparentna farba do drewna Bloom. Kolor zimowy szron .
Efekt nam się bardzo podoba :D
Oczywiście bez pomocy ślubnego byłoby ciężko, ale z jego pomocą poszło jak po maśle ...;-)))
Do miłego !
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą renowacja mebli. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą renowacja mebli. Pokaż wszystkie posty
środa, 12 września 2018
wtorek, 24 maja 2016
Kocia szafka i ryczka czyli mały tuning mebli .
Większość mebli po teściu została wydana bo wiadomo , nic nie pasowało do naszego projektu .
Ale są takie dwa mebelki które zostawiłam , bo mam do nich wielki sentyment.
To stara szafka nocna i maleńki taborecik .
Jakoś nie miałam serca ich wyrzucać ...
Oczywiście musiałam je trochę stuningować , ale teraz przynajmniej pasują do reszty.
Z szafki nocnej zrobiłam szafkę na kocie jedzonko i akcesoria ...
Tym razem szafka zrobiona białym woskiem wybielającym Liberon i postarzana jakimś drapakiem .
Gałki zakupione w Home&You .
Gucio prezentuje i pilnuje miseczki ;-)
A tak wyglądała przed ...
Podobne szafeczki stały też u mojej babci przy łóżkach :-)
Taborecik teraz wygląda tak ...
Przed tuningiem wyglądał tak ...
U mojej babci był podobny , a w poznańskim mówi się na to to ryczka ;-)))
Przy okazji pokażę Wam jak odmalowałam drzwi w moim pokoju . Już nie są rude !
Najpierw pomalowałam od strony pokoju , a potem resztę :-)
Do tego użyłam tej samej farby co malowałam nasz kredens - to transparentna farba do drewna Bloom.
Teraz jest super ! :D
Ale są takie dwa mebelki które zostawiłam , bo mam do nich wielki sentyment.
To stara szafka nocna i maleńki taborecik .
Jakoś nie miałam serca ich wyrzucać ...
Oczywiście musiałam je trochę stuningować , ale teraz przynajmniej pasują do reszty.
Z szafki nocnej zrobiłam szafkę na kocie jedzonko i akcesoria ...
Tym razem szafka zrobiona białym woskiem wybielającym Liberon i postarzana jakimś drapakiem .
Gałki zakupione w Home&You .
Gucio prezentuje i pilnuje miseczki ;-)
A tak wyglądała przed ...
Podobne szafeczki stały też u mojej babci przy łóżkach :-)
Taborecik teraz wygląda tak ...
Przed tuningiem wyglądał tak ...
U mojej babci był podobny , a w poznańskim mówi się na to to ryczka ;-)))
Przy okazji pokażę Wam jak odmalowałam drzwi w moim pokoju . Już nie są rude !
Najpierw pomalowałam od strony pokoju , a potem resztę :-)
Do tego użyłam tej samej farby co malowałam nasz kredens - to transparentna farba do drewna Bloom.
Teraz jest super ! :D
Subskrybuj:
Posty (Atom)