Wiem że mało się udzielam ostatnio w blogowym świecie, na FB zresztą też.
Wybaczcie ale to wszytko przez moje oczka , co je leczę z marnym skutkiem od niemal trzech miesięcy :/
Co zaleczę , to za chwilę powtórka z rozrywki i tak w kółko ...
Sezon grzewczy mi nie służy niestety :(
W zeszłym roku o tej porze było dokładnie to samo , o czym pisałam TUTAJ.
Przed samymi świętami i zaraz po , latałam po lekarzach aby zdobyć bardziej skuteczne leki. Lekarze sobie wolne zrobili i będą dopiero po Nowym Roku !
Zostawili pacjentów na pastwę losu ! Nie mówię tu o NFZ, ale o prywatnych placówkach ... Skandalicznie poodwoływali umówione wizyty i już ://
Co tam pacjent , niech sobie szuka pomocy gdzie indziej . Tylko gdzie ? ? ?
Na szczęście udało mi się zdobyć skuteczniejszy lek inną drogą i jak na razie jest dużo lepiej ;-)
Zależało mi bardzo żeby oczka wyleczyć , tym bardziej że właśnie dwa dni temu wydawaliśmy Córcię za mąż i musiałam jakoś wyglądać co nie ? ;-)))
Zaraz po świętach byliśmy też u weta z Mikeszkiem , bo coś pokichiwał ostatnio.
Został osłuchany , obadany i dostał szczepionkę na podniesienie odporności -Zylexis.
Zobaczymy czy coś to da ...
Nie wiem jak Wy , ale my Sylwestra spedzamy w domu z naszymi pupilkami , coby było im raźniej w ten trudny czas :-)
Fajerwerkom mówimy precz !
Tymczasem Mikeszek już zabezpieczony ;-)
Wszystkim naszym przyjaciołom życzymy szczęścia, zdrowia i pomyślności w Nowym Roku 2018 !
Zdrowia, pogody ducha , miłości i realizacji pasji !
Niech Nowy Rok składa się wyłącznie ze słonecznych i pogodnych dni, a
problemy i troski nas omijają !
Wszystkim zwierzakom życzymy spokojnego i bezpiecznego Sylwestra !
Ps.:
Dzieci właśnie przywiozły nam zdjęcia ze ślubu i wesela. Jest ich niemal 1000 !
Zrzuciłam na dysku i już widzę że wyszły ekstra ! ;-) Będzie co
oglądać i co wspominać na długi czas ! :D
Do miłego !
niedziela, 31 grudnia 2017
poniedziałek, 25 grudnia 2017
Akwarele odc.9 - ptaszki :-)
Przed samymi świętami gdy nastała totalna gonitwa przedświąteczna , naszło mnie żeby coś namalować. Pomyślałam sobie że fajnie by było namalować coś dzieciom , bo za parę dni biorą ślub ,a taki symboliczny prezent na nową drogę życia by się przydał ;-)
No i szukałam, szukałam aż znalazłam !
Zakochane papużki ;-)))
Wymiary 24/32 cm.
Dzieci znalazły obrazek pod choinką wczoraj i bardzo im się prezent spodobał :-D
Pomysł zaczerpnęłam od brytyjskiej artystki Jane Crowther . Zajmuje się Ona głównie grafiką i ilustracją. Tworzy karty z pozdrowieniami gdzie obrazki są bardziej graficzne niż malowane.
Artystka stworzyła markę Bug-Art -sztuka kartek pocztowych.
Znakiem rozpoznawczym obrazków tworzonych przez Jane Crowther jest mały zielony owad umieszczony w różnych miejscach na kartkach.
Tu możecie zobaczyć jej karty → Cards - Jane Crowther
Mnie jednak najbardziej zachwycają jej obrazki malowane akwarelami, często połączoną z grafiką.
Choć jest tam sporo kleksów (które uwielbiam !) są znakomite ! :D
Obejrzyjcie sobie te co znalazłam na tablicy Pinterest .
Jak możecie zauważyć są tam też PAPUŻKI które posłużyły mi za powyższy temat .
Są tam też SIKORECZKI które posłużyły mi za kolejny temat do malowania :-)
Wymiary 24/32 cm.
Nareszcie doczekałam się gwoździ w ścianie i mogłam zawiesić kilka moich obrazków ;-)
Na razie tylko tyle bo nie mam ramek na obrazki 18x24 , a takich namalowałam najwięcej ...
Zapewne dekoracja nie raz się zmieni , ale teraz jest właśnie tak ;-)
Ps.:
Znalazłam w necie papużki które posłużyły artystce za modele !
Zobaczcie są identyczne jak te na obrazku ! - Love-Birds-Wallpaper .
Ps.2:
I tradycyjnie przy temacie obrazkowym :
Kłosiński - Nie bój się kopiować.
Jeszcze raz życzymy wszystkim ...
Zdrowia , pomyślności i spełnienia marzeń !
Wesołych Świąt !
No i szukałam, szukałam aż znalazłam !
Zakochane papużki ;-)))
Wymiary 24/32 cm.
Dzieci znalazły obrazek pod choinką wczoraj i bardzo im się prezent spodobał :-D
Pomysł zaczerpnęłam od brytyjskiej artystki Jane Crowther . Zajmuje się Ona głównie grafiką i ilustracją. Tworzy karty z pozdrowieniami gdzie obrazki są bardziej graficzne niż malowane.
Artystka stworzyła markę Bug-Art -sztuka kartek pocztowych.
Znakiem rozpoznawczym obrazków tworzonych przez Jane Crowther jest mały zielony owad umieszczony w różnych miejscach na kartkach.
Tu możecie zobaczyć jej karty → Cards - Jane Crowther
Mnie jednak najbardziej zachwycają jej obrazki malowane akwarelami, często połączoną z grafiką.
Choć jest tam sporo kleksów (które uwielbiam !) są znakomite ! :D
Obejrzyjcie sobie te co znalazłam na tablicy Pinterest .
Jak możecie zauważyć są tam też PAPUŻKI które posłużyły mi za powyższy temat .
Są tam też SIKORECZKI które posłużyły mi za kolejny temat do malowania :-)
Wymiary 24/32 cm.
Nareszcie doczekałam się gwoździ w ścianie i mogłam zawiesić kilka moich obrazków ;-)
Na razie tylko tyle bo nie mam ramek na obrazki 18x24 , a takich namalowałam najwięcej ...
Zapewne dekoracja nie raz się zmieni , ale teraz jest właśnie tak ;-)
Ps.:
Znalazłam w necie papużki które posłużyły artystce za modele !
Zobaczcie są identyczne jak te na obrazku ! - Love-Birds-Wallpaper .
Ps.2:
I tradycyjnie przy temacie obrazkowym :
Kłosiński - Nie bój się kopiować.
Jeszcze raz życzymy wszystkim ...
Zdrowia , pomyślności i spełnienia marzeń !
Wesołych Świąt !
sobota, 23 grudnia 2017
Choinka już jest ;-)
Choinka już jest, można świętować :D
Chłopaki pomogli ubierać , a teraz pilnują na zmianę ;-)
W kuchni mamy drugą - wersja mini , to ta sprzed dwóch lat ;-)
Poza tym gdy inni szaleli przy garach i latali po sklepach , ja sobie malowałam :-)
W tym tygodniu powstały dwa nowe obrazki. Ale o tym w kolejnym wpisie !
Oczywiście też musiałam co nieco zrobić i kupić , bo przecież kilka dni sklepy pozamykane, a coś trzeba jeść ;-)))
Co do wigilii to w tym roku pierwsza w moim życiu , nie u mamy. Ale ją też zabieramy i jedziemy do dzieci ;-)
Życzymy Wam tego co sobie, czyli Udanych Świąt , Zdrowych , Radosnych i Spokojnych !
Chłopaki pomogli ubierać , a teraz pilnują na zmianę ;-)
W kuchni mamy drugą - wersja mini , to ta sprzed dwóch lat ;-)
Poza tym gdy inni szaleli przy garach i latali po sklepach , ja sobie malowałam :-)
W tym tygodniu powstały dwa nowe obrazki. Ale o tym w kolejnym wpisie !
Oczywiście też musiałam co nieco zrobić i kupić , bo przecież kilka dni sklepy pozamykane, a coś trzeba jeść ;-)))
Co do wigilii to w tym roku pierwsza w moim życiu , nie u mamy. Ale ją też zabieramy i jedziemy do dzieci ;-)
Życzymy Wam tego co sobie, czyli Udanych Świąt , Zdrowych , Radosnych i Spokojnych !
poniedziałek, 18 grudnia 2017
Grudniowe słońce
Jakby ktoś tęsknił za słoneczkiem , to dziś u nas pięknie świeciło :-)
Koty uszczęśliwione bardzo, ja oczywiście też ;-)
Do tego śniegu napadało i był niewielki mrozik. Było bajecznie !
Podziwialiśmy przez szybę ;-)
Po południu pojawiła się okropna mgła , a śnieg zaczął się topić :/
Może jutro też zaświeci i sypnie śnieg ;-)
Oby !
Na koniec podgladacz Gucio pyta , jak tam Wasze przygotowania do świąt ?
Bo nasze w lesie ;-)))
Koty uszczęśliwione bardzo, ja oczywiście też ;-)
Do tego śniegu napadało i był niewielki mrozik. Było bajecznie !
Podziwialiśmy przez szybę ;-)
Po południu pojawiła się okropna mgła , a śnieg zaczął się topić :/
Może jutro też zaświeci i sypnie śnieg ;-)
Oby !
Na koniec podgladacz Gucio pyta , jak tam Wasze przygotowania do świąt ?
Bo nasze w lesie ;-)))
czwartek, 14 grudnia 2017
Ptasi serial trwa ;-)
Kocie kino ma już miesiąc i jak na razie nam się nie znudziło ;-)
Dokarmianie zaczęło się w połowie listopada ( wpis TUTAJ ) i nadal trwa.
Przylatuje dużo ptaszków , a najwięcej w tym roku jest wróbli. Są tak hałaśliwe i agresywne że płoszą nam sikorki :(
Ale sikorki wzięły się na sposób i zazwyczaj przylatują jak odlecą wróble .
Normalnie banda piratów z tych wróbli i istna szarańcza ;-)))
Nadal pojawia się dzięcioł i już potrafi zawisnąć na kulce i sobie podjeść :-)
Piękny jest i szkoda że zdjęcie robione przez firankę . Ale jak się firankę zabierze, to żaden ptak nie chce przylecieć. Dałam sobie spokój z udanymi zdjęciami ,ważne żeby ptaszków nie stresować ;-)
Koty nadal oglądają i polują !
Gucio najbardziej się wczuwa ;-)))
Po polowaniu można śnić że się ptaszka złapało ! ;-)
Do miłego !
Dokarmianie zaczęło się w połowie listopada ( wpis TUTAJ ) i nadal trwa.
Przylatuje dużo ptaszków , a najwięcej w tym roku jest wróbli. Są tak hałaśliwe i agresywne że płoszą nam sikorki :(
Ale sikorki wzięły się na sposób i zazwyczaj przylatują jak odlecą wróble .
Normalnie banda piratów z tych wróbli i istna szarańcza ;-)))
Nadal pojawia się dzięcioł i już potrafi zawisnąć na kulce i sobie podjeść :-)
Piękny jest i szkoda że zdjęcie robione przez firankę . Ale jak się firankę zabierze, to żaden ptak nie chce przylecieć. Dałam sobie spokój z udanymi zdjęciami ,ważne żeby ptaszków nie stresować ;-)
Koty nadal oglądają i polują !
Gucio najbardziej się wczuwa ;-)))
Po polowaniu można śnić że się ptaszka złapało ! ;-)
Do miłego !
czwartek, 7 grudnia 2017
Akwarele odc.8 - Oset i Kocio-kaktus 2
Wczoraj pomimo ciemnicy i ponurego dnia zachciało mi się malować.
Postanowiłam spróbować choć światło słabe i do tego żółte...
Namalowałam oset i akutar w tym przypadku wyszło całkiem nieźle ;-)))
Zdjęcia robione dziś , przy słonecznej pogodzie ;-)
Luźną inspiracją był → ten obrazek .
Zachwycają mnie ekspresyjne osty Liama Dobsona →TUTAJ . Warto też zajrzeć na jego stronę na FB - TUTAJ. Nie tylko osty są zachwycające ;-)
Bardzo fajnie łączy różne techniki i różne media !
Tutaj pokazuje jak wywija szpachelką → Thistle Painting by Liam Dobson Art
Któregoś pogodnego dnia namalowałam po raz drugi kocio-kaktusa. Obiecałam to sobie gdy namalowałam Nr 1 . Tym razem nie pomarszczony , na papierze 300g/m2 ;-)
To tyle w tym temacie ;-)
Do miłego !
Postanowiłam spróbować choć światło słabe i do tego żółte...
Namalowałam oset i akutar w tym przypadku wyszło całkiem nieźle ;-)))
Zdjęcia robione dziś , przy słonecznej pogodzie ;-)
Luźną inspiracją był → ten obrazek .
Zachwycają mnie ekspresyjne osty Liama Dobsona →TUTAJ . Warto też zajrzeć na jego stronę na FB - TUTAJ. Nie tylko osty są zachwycające ;-)
Bardzo fajnie łączy różne techniki i różne media !
Tutaj pokazuje jak wywija szpachelką → Thistle Painting by Liam Dobson Art
Któregoś pogodnego dnia namalowałam po raz drugi kocio-kaktusa. Obiecałam to sobie gdy namalowałam Nr 1 . Tym razem nie pomarszczony , na papierze 300g/m2 ;-)
To tyle w tym temacie ;-)
Do miłego !
Subskrybuj:
Posty (Atom)