Nam na pewno się to przyda, bo to ważny dzień dla naszych kotów :-)
12.12.2012
Wreszcie nastał ten dzień, w którym mogliśmy zaszczepić hurtem wszystkie trzy kotecki :-D
Dzielne były niesłychanie ,bo szczepienie odbyło się w domu ;)
Karmelek był najodważniejszy - jak to on - wystąpił jako komitet powitalny -pobiegł do pani wet już na korytarz ;)
Dopiero jak miał mieć zrobiony zastrzyk to się wściekł ,ale tylko na minutkę ;))
Za to dwa pozostałe były wyciągane do szczepienia kolejno ... z szafy ;)))
Też poszło szybko i niemal bezstresowo ;)
Spokój na trzy lata !
Pani wet powiedziała że to wystarczy ,a my nie będziemy nadgorliwi.
Karmel szczepiony był trzy lata temu , Gucio dwa lata temu.
Mikesz wiadomo - dziś pierwszy raz :-)
Pani wet obejrzała też Kicię. Ale o tym napiszę wkrótce ...
Pochwalimy się miłą niespodziankę od abigail
Taką to śliczną choineczkę z naszymi kotkami -bombkami nam sprawiła :))
Poznajecie wszystkie kotki ? ;)
Dziękujemy serdecznie Abi :-))
Jak ktoś też pragnie takich bombeczek to niech zajrzy tutaj : )
Dla kogo ciekawa to ciekawa/data/:(,ja dziś mam urodziny/straszne cyfry!/a żeby było wesoło to jutro ma urodziny mój Syn-on też twierdzi,że ma straszne cyfry:)))
OdpowiedzUsuńMoja Sunia też nie cierrrrpi weta i cieszy się,że musowe szczepienie ma raz w roku,chociaż w tym roku-niedawno-byłyśmy na trzech zastrzykach,wzieła i sobie zad wygryzła.Wet powiedziała,że to mogą być...dwie pchły i znajdź tu na owczarce poniemieckiej dwie pchły:(
Wszystkie kocie choinki są piękne:)))
Witaj Orko i wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :-))
OdpowiedzUsuńDla Syna też :-)Fajnie - możecie robić wspólną imprezę ;))
Każdy zwierzak jak już zna weta ,to się go boi -to raczej naturalne .
Nieraz po zastrzykach zostają jakieś wygryzione pamiątki. Nasz Filipek tak miał :(
Nie koniecznie od pcheł ;)
gratulacje dla dzielnych kotyszków!!!
OdpowiedzUsuńKotyszki dziękują ;))
UsuńChoineczka z koteczkami bardzo ładna ;)
OdpowiedzUsuńNam też się podoba :-)
UsuńAle fajnie ... wet do domku przychodzi.
OdpowiedzUsuńA choineczkę też u Abi zamówiłam :-)))
To pierwszy raz ,ale jak trzy na raz to czasem można poszaleć ;))
UsuńSuper :-)
Dzięki:)))
OdpowiedzUsuńMasz odważne kotecki ;)
OdpowiedzUsuńNa swoim terytorium odważniejsze niż u weta ;)
UsuńŚliczna choinka, widziałam na blogu Abigail...
OdpowiedzUsuńRaz na 3 lata może być, ale że tak zza szafy ?? :-)
Dziękuję :-)
UsuńNie zza szafy ,tylko z szafy ;))
One się chowają do szafy jak odkurzam-zwłaszcza Mikesz, więc wykorzystałam ten myk i zamknęłam ich w szafie zaraz po telefonie wetki.
Inaczej tak by było jak piszesz - Mikesz za szafą ,a Gucio w kanapie.
Kto by ich wyciągnął ? ;)
Dzielne kociaczki :)
OdpowiedzUsuńA ja niedawno się obudziłam
i przybiegłam tu
napisać komentarz, bo...
śniły mię właśnie wszystkie
trzy urocze Kotyszki :))))
Bardzo miły, przyjemny sen :)
Właśnie mnie się śniły - miało być :)
OdpowiedzUsuńJeszcze śpię chyba :P
Bardzo nas to cieszy ,bardzo ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie :-)