To kolejny kot inspirowany rysunkami artysty Keitha Millsa.
Pierwszym był Kot Sylwester.
Rysunek wykonany cienkopisami różnej grubości , na bloku akwarelowym - format A4 , kokarda pociągnięta złotym żelopisem ;-)
Początek nie wyglądał ciekawie ...
Dałam mu na imię Piksel , bo jakoś mi do niego pasuje ;-)
Przyznam że po tych kilku tygodniach Zentanglowej zabawy moja ręka jest bardziej sprawna i poszło mi to bardzo szybko. W sumie z godzinkę , tylko potem musiałam dopracować co nieco ;-)
Super zabawa ! :D
Ładny :)
OdpowiedzUsuńDzięki :D
UsuńKot jest po prosty rewelacyjny! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :D
UsuńSuper! Wygląda na podwórkowego łobuziaka :))).
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu :D Może i łobuziak , ale zatroskany ;-)))
OdpowiedzUsuńTen kotek to był wyprany , wysuszony i poddany kosmetyce :)
OdpowiedzUsuńTo byłem ja Twój TŻ
Twoja interpretacja też mi się podoba :D
Usuń