Nasza rozrabiaka nie traci czasu i każdy dzień zaczyna od kolejnej rozróby ;-)
Dziś na przykład w misce z wodą utopiła kolejną zabawkę. Utopiła i wyciągnęła , bo jak wzięłam zabawkę do ręki , to cała ociekała wodą😮
A pamiętacie jak pokazywałam Spacer z misiem ?
Nie przeszło jej , ona z misiem biega do tej pory i zostawia w różnych miejscach. Często go widzę po nocy na oknie w kuchni. Tam gdzie ona siedzi gdy wygląda przez okno.
Doszliśmy do wniosku z Pańciem , że Lala misia wychowuje.
Karmi go , poi (miś w jedzeniu i w misce z wodą), wyprowadza na spacer (biega z nim i wspina się z nim po meblach) , wygląda z misiem przez okno , a na koniec przynosi misia do łóżka , gdy idzie spać :-)))
Każdy dzień dla Lali jest pełen radości i tą radością zaraża nas :D
Mistrzyni drugiego planu ;-)
Pewnie ciekawi Was jak tam nasz Mikeszek się ma ?
No więc przestało kapać z noska i z oczu. Widać poprawę , kuracja Betaglukenem i nie tylko trwa ...
Dzień coraz dłuższy , coraz bliżej wiosna ;-)
Cieszy nas to bardzo !
Do miłego !
Ps.:
Zabaweczki nakarmione ;-)))
Ależ Lalunia pięknie wyrosła:) Miło jest patrzeć na to bure szczęście:) Za Mikesza trzymam cały czas kciuki. Mam nadzieję, że już będzie tylko lepiej. Buziaki dla tygrysów:*
OdpowiedzUsuńDziękujemy Ashki , buziaki od nas :* :D
OdpowiedzUsuńNiesamowite - podejrzewam, że Twoja Lala i moja Basia to genetyczne bliźniaczki :))). Nie dość, że są do siebie bardzo podobne, to jeszcze obie rozrabiary i w dodatku mają wspólne upodobania. Basia wynalazła w pokoju mojego syna małego pluszowego misia i co jakiś czas przenosi go w różne miejsca, a ostatnio zauważyłam, że ulubioną szmacianą piłeczkę wrzuca do miski z wodą, wyciąga, bawi się nią i znowu wrzuca do wody. Tyle kotów u nas już było, a pierwszy raz widzę takie zabawy :).
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że Mikeszkowi lepiej! Mam nadzieję, że tym razem pokona to choróbsko raz na zawsze!
One razem to dopiero byłby odlot ;-)))
UsuńCieszę się że masz Lali bliźniaczkę :D
Misio dobrze wychowany być musi!
OdpowiedzUsuńZdrowia dla Mikeszka buziaka mu w ten nosek śliczny czarny! ,❤️❤️❤️
Dzięki Drevni Kocurku , ucałuję w sam czarny noseczek :D
UsuńCudna drużyna. A tak, papierowa torba, idealna zabawka dla kotów.
OdpowiedzUsuńMusiałam zabrać , bo cała pomiętolona ;-)))
UsuńLala jest urocza i bardzo pozytywna! Topienie zabawek jest świetną zabawą, potwierdzi to każdy kot :D
OdpowiedzUsuńMoje ostatnio zrobiły sobie herbatę... zamoczyły zabawkę z kocimiętki w fontannie, haha! :D
Cieszę się, że Mikeszek ma się coraz lepiej <3 Zdrówka!
Oj taka herbatka to musiał być dopiero hicior dla kotów ;-)))
UsuńU nas już były różne kolory wody i wiele utopionych zabawek i papierków ;-)
Dzięki ! :*
Cudowna, kochana, mądra, zabawna koteczka!A dla Mikeszka dużo zdrówka.
OdpowiedzUsuńDziękujemy Iwonko i pozdrawiamy ciepło !
UsuńZ Lali już piękna, duża koteczka!
OdpowiedzUsuńZdrowia dla Mikeszka!
Dziękujemy Anno :D :*
UsuńAle ta Lala to Wam się fajna trafiła ;) Z zachowania troszkę naszą Ksenię przypomina, też tak łobuzuje :D I urosła niesamowicie, piękna i dostojna koteczka z tej Lali ;)
OdpowiedzUsuńZazdrościłam Co kici i mam , a nie planowałam ;-) I nawet podobną :D
Usuń