poniedziałek, 20 stycznia 2020

Zentangle - Kalisz

Ciąg dalszy zabawy - wyzwania rysunkowego - Polskie miasta w Zentangle.
Pierwsza część była tutaj → Zentangle 1 - Chełmno.
Druga część tutaj → Zentangle2 - Czechowice -Dziedzice

Kalisz jest kolejnym miastem do zinterpretowania w Zentangle. A że słynie z wielu marek i atrakcji , to naprawdę jest w czym wybierać ;-)
Ja skupiłam się na stronie muzycznej...
Miasto przez 129 lat słynęło z produkcji fortepianów i pianin → Fabryka_Fortepianów i Pianin Calisia.
Do dziś organizowane są tam różne festiwale muzyczne - od jazzu (Międzynarodowy Festiwal Pianistów Jazzowych), poprzez rock (Festiwal im. Pawła Bergera), aż do muzyki dawnej (Ogólnopolski Festiwal Zespołów Muzyki Dawnej "Schola Cantorum").
Wielkim wydarzeniem był koncert na 21 fortepianów który odbył się w 2016 roku → Koncert-w-Kaliszu-jakiego-jeszcze-nie-było.




Rysunek na bloku akwarelowym , format 9x9 cm , wykonany cienkopisami.

Niezbyt mi się udał ten rysunek , bo te klawisze krzywe i inne takie...😕
Jeszcze cienie by się przydały , a ja nie potrafię i nie mam czym , jak na razie.
Muszę sobie kupić wiszer i potrenować cieniowanie ;-)

Miałam rysować jeszcze raz , ale co tam , jest jaki jest i niech tak zostanie ;-)
Przecież ja się dopiero uczę ;-P 

Na deser Lala która nigdy się nie nudzi :D


Do miłego !

8 komentarzy:

  1. Bardzo fajny pomysł. :) A klawisze są takie jakie powinny być, w artystycznej wizji. Co do cieniowania, zastępczym narzędziem może być patyczek higieniczny. Choc tak na prawdę wcale cieniowanie nie jest konieczne. Ważniejsze są cienkopisy, a widzę że masz te super dobre. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Danusiu :D
      Dobre cienkopisy to podstawa ;-)
      Właśnie niedawno zakupiłam kilka zestawów w różnych rozmiarach - czarne i w sepii , bo lubię je łączyć z akwarelą ...
      No i się przydały do tej zabawy ;-)
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  2. Ja cieniuję tylko miękkim ołówkiem, bez rozcierania, po prostu mniej lub bardziej przyciskam go do papieru i mimo że nie jest to super eleganckie, ale jakoś daję radę :).
    Bardzo mi się podoba ta artystyczna interpretacja! Wszystko jest jak należy, no ale wiadomo - artysta zawsze uważa, że można coś poprawić :). Ja mam całkiem inny pomysł na Kalisz, ale trochę mam też do napisania na ten temat, więc post zamieszczę chyba jutro.
    Lala nienasycona w wyszukiwaniu nowych atrakcji :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję MałgosIu :D
      Na razie nie cieniuję , ale jak zacznę to z wiszerem , albo wcale ;-P
      Wiedziałam że Ty się rozpiszesz , to nie chciałam robić konkurencji ;-)))
      Zresztą , nikt tak pięknie nie pisze jak Ty ♥
      Ciekawe czym nas zaskoczysz , wafelkami , samolotami , czy jeszcze czym innym ?
      Czekam z niecierpliwością !

      Usuń
    2. Czym innym! :)))
      Wiszer mnie przeraża, to szuranie wałeczkiem papieru po papierze... brr... No chyba że istnieją jakieś wiszery nie dające odgłosów skrzypienia i szurania, ale takich nie odkryłam. Czasem w cieniowaniu pomagam sobie gumką, lekko przecieram tak żeby nie zmazać całkiem.

      Usuń
    3. Nie wiedziałam że wiszer skrzypi przeokrutnie ;-)))
      Czym innym powiadasz ... to będę się zastanawiać dalej ;-)

      Usuń
  3. No tak Ty rysujesz a ja słucham ...utalentowana rodzinka :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do słuchania muzyczki nie potrzeba talentu ;-)))

      Usuń

Bardzo dziękujemy za każde(dobre;) słowo :)

Komentarze anonimowe i komentarze typu ładne fotki zapraszamy do nas - strona www... zostaną usunięte jako spam.
Wystarczy aktywny nick platformy na której jesteś zalogowana/y , lub podpis imienny.