Dzień jak co dzień :D
Lalcia próbuje rozruszać towarzystwo ;-)
Zazwyczaj bezskutecznie ;-P
Jak już się wybryka , to jest chwila spokoju i kontemplacji ... ;-)
Do następnego brykania :D
Te pastę Winstona Mefisto uwielbia 🧡🧡🧡 u nas to samo, Maluch nawet Lunę rozruszał trochę :) najlepszy jest Zgred Mefisio - skrzeczy i chce się przytulać. 🐾
OdpowiedzUsuńU nas to jedyna pasta którą toleruje Gucio ;-)
UsuńReszta jest be :/
Kicia i Karmel ją uwielbia , tak samo jak pastę Trixi :-)
U nas Gucio burczy przeraźliwie na Lalę gdy ta dokazuje. Ale przy miskach to najlepszy jej przyjaciel - bo dostaje te same puszeczki ;-)
Jak miło na to popatrzeć :))). Bo u nas chwilowo szpital - Basia właśnie po sterylce, jeszcze oszołomiona nowym kubraczkiem chodzi ostrożnie, zdziwiona co jej zrobili...
OdpowiedzUsuńOj to nie zazdrościmy szpitala ... Ale fajnie że Basia już po :-)
UsuńTo jeszcze zajrzyj do poprzedniego posta , obrazek córci jest ! ;-)
Uwielbiam to brykanie w wykonaniu Lali :D Cudowna i rozkoszna ;)
OdpowiedzUsuńMy też ! :D
Usuńsłodziaki <3
OdpowiedzUsuń