Dziś wreszcie przygrzało więc wykorzystaliśmy pogodę maksymalnie ;-))
Zwłaszcza koty ! ;-)
Dzień zaczął się od montowania moskitier , na które czekaliśmy od jesieni . No i jak już straciliśmy nadzieję że w ogóle będą , przyjechały ! ;-)))
Lepiej późno niż wcale prawda ?
Karmelek oczywiście asystował Panu od moskitier i doglądał z każdej strony ...;-)
W tym czasie Mikesz zaszył się w komodzie Pańcia , a Gucio w łazience pod wanną :-P
Jak już Pan opuścił nasze mieszkanie na balkon wyległy wszystkie trzy kotyszki.
I w ciągu dnia wychodziły jeszcze wielokrotnie :-D
Takie słoneczne zdjęcia lubię najbardziej ...
Niezłe kino mają chłopaki na tym naszym balkoniku :-))
Ps.:
Nasze pierwsze kwiatuszki w tym roku to : bakopa , bratki i kalanchoe (ten ostatni to prezent od dzieci)
Nie wierze! TEN BALKON NIE JEST U GORY ZABEZPIECZONY !!! A Karmel siedzi na stole i moze skoczyc za ptaszkiem albo inna mucha. Nie boicie sie tak kotow wypuszczac? :))
OdpowiedzUsuńOjejku ale Kociaki Słodziaki! Superowo się prezentują i dumnie pozują! :) Super :) Nie wiem który ładniejszy WSZYSTKIE wyjątkowe :D Tylko nie boicie się że wypadną? :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMyslalam ze macie siatke az do gory, nie wyskocza wam do sasiadow albo gdzie?!
OdpowiedzUsuńHejka dziewczyny widzę że bardzo martwicie się o bezpieczeństwo kotyszków , więc odpowiem Wam wspólnie .
OdpowiedzUsuńJak już pisałam WCZEŚNIEJ balkon mamy jak na razie zabezpieczony tylko częściowo. Tam gdzie daliśmy radę zrobić to sami i tam jest siatka.
Górę , czyli konstrukcję do założenia siatki miał nam zrobić stolarz ale po wycenie gdzie sobie zaśpiewał za to 940 (!)zł zrezygnowaliśmy z jego usług. Teraz szukamy innego fachowca , a w tej naszej pipidówce nie jest to łatwe :/
Jak na razie bez nadzoru nie wychodzą i oczywiście jesteśmy czujni ...
Pozdrawiamy serdecznie :D
Ach w słoneczku te futerka jeszcze śliczniej wyglądaj , połysk absolutnie idealny :-). My jeszcze tez nie zabezpieczyliśmy balkonu, nasze kotełki maja wychodne na balkon pod naszym bacznym okiem....a jak wykazują za duże zainteresowanie ptaszkami to sio do mieszkania robimy....Na początek maja jestem umówiona z fachmenem , który nam ma wycenić zabezpieczenie balkonu aż się boję patrząc na cenę jaka Wam stolarz zaśpiewał :-(
OdpowiedzUsuńMam nadzieje że Twój fachman zaśpiewa rozsądniejszą cenę ;-)
UsuńNa szczęście nasze bez nas nie bardzo chcą wychodzić. A nawet jak wyjdą to nie wskakują wyżej jak na ławeczkę. Tylko przy nas pozwalają sobie na wejście na stolik . Jak widzę za duże pobudzenie zabieram do domu !
Czujnym trza być ;-))
Pięknie u Was.
OdpowiedzUsuńDzięki :D
UsuńPiękne i koty i kwiaty ;) Uwielbiam wiosnę <3
OdpowiedzUsuńDzięki Kasiu , my też ale czemu jest tak zimno ? ;-)
UsuńSuper zdjęcia!
OdpowiedzUsuńWidać, że kociaki zachwycone są. :-D
Dzięki Amiya :D One wiedzą że to wszystko dla nich ;-))
Usuń