piątek, 10 maja 2013

Balkon i nocne harce .

Od nocy pada deszcz ,a moje koty dosłownie oszalały !
Byłam budzona miaukami niemal co godzinę ! Jak nie Karmel ,to Mikesz - na zmianę -//
Przed północą wpadł do łóżka cały mokry Mikesz -spragniony mizianek ;)
On kocha deszcz i wcale go to nie zniechęca ,a wręcz odwrotnie ;))
O 2,30 w nocy -czyli całą godzinę wcześniej niż zwykle- poddałam się i wstałam :-)
Nakarmiłam , pozwoliłam poszaleć , zamknęłam balkon i tak po 4-ej wreszcie poszliśmy spać :-))
W tym tygodniu Pańcio ma nocki i Mikesz jak już ma w zwyczaju , zaraz po wyjściu Pańcia zawodzi i dosłownie tańczy pod drzwiami . Zew krwi ?
Trudno - balkon musi mu wystarczyć  !


A tak ptaszki grają im na nosach ;))








A wrony siadają na rynnach i zaglądają do nich na balkon ;)) Chyba mają ubaw z moich kotów ;)
Jeszcze kilka słonecznych fotek :
























Miłego dnia ! :-)

18 komentarzy:

  1. Jak ja się cieszę, że mnie koty przestały budzić w nocy! Najwcześniej zaczynają się kręcić kolo 7 ;)))
    Może Mikeszek tęskni za Pańciem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę Maskotko :-)
      Też to podejrzewam ... chyba tęskni ...Zawsze się bardzo wylewnie z nim wita i żegna ;)

      Usuń
  2. Co za łobuziaki. Gorzej niż z dziećmi!

    :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale brykusy, podziwiam Waszą cierpliwość i strasznie się cieszę, że Gacki w nocy śpią.
    Balkon kotyszki objęły we władanie niepodzielnie i ani myślą rezygnować :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. majka tez nagle przestala nas budzic, a robila to regularnie co godzina,znudzilo jej sie,ale twoje maja do tego kompanow wiec wiekszy ubaw jest wiec tak szybko pewnie nie zrezygnuja:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście nie każda noc jest tak przechlapana ;)

      Usuń
  5. Fajnie mają na tym balkonie, ale czarne widać najlepiej,
    chyba przez ten kontrast...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślisz ? ;))
      Rude też dobrze kontrastuje ,ale on najmniej się wyleguje na balkonie - woli swój drapaczek przy balkonie ;)

      Usuń
  6. U mnie Dyziek uwielbia, jak mój tata ma nocki...w nocy śpi z mamą w łóżku, a potem do południa z tatą...i większość doby spędza w łóżku..żyć nie umierać ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Słodkie leniuszki :)
    Znam te nocne pobudki, niestety ;) Teraz od nich odpoczywam, bo Baletnica przeprowadziła się do domku w ogrodzie i wchodzi i wychodzi kiedy chce :)))
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak ja Cię rozumiem, u mnie jest święto ja jest cisza w nocy i nie ma dzikiej pobudki ...
    Upierdliwi są, ale szybko im wybaczam ... odsypiam w weekendy "w dzień" :-)))
    Fajny macie ten balkon :-)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję Alu :-) Jakoś zdjęcia nie oddają jego uroku - nie ma na nim zbyt wiele ,ale sama ta przestrzeń i słońce ,a w nocy gwiazdy to jest to ! :-)

    Ja też szybko wybaczam - mam możliwość dłużej pospać w dzień :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. świetne kociaki, takie małe psotniki. no ale ja mam to samo z moimi:) ale jak się na te słodkie pyszczki popatrzy to nic tylko przytulać się chce:) pozdrawiam. no i gratuluje udanego bloga. zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Katharino :-))
      Dziękujemy za miłe słowa i oczywiście wpadniemy ! ;)

      Usuń

Bardzo dziękujemy za każde(dobre;) słowo :)

Komentarze anonimowe i komentarze typu ładne fotki zapraszamy do nas - strona www... zostaną usunięte jako spam.
Wystarczy aktywny nick platformy na której jesteś zalogowana/y , lub podpis imienny.