Nie ma dnia żebym nie widziała tego kota z okna czy balkonu . Pomyka po okolicy kilka razy w ciągu dnia i patroluje okolice - pisałam o tym TUTAJ.
Nasze koty też często go widzą i obserwują z góry ;-)
Dziś z rana wypatrzyłam go jak siedzi na drzewie i poluje na ptaszki. Robi przy tym tyle zamieszania że wszystkie zdążyły zwiać :-))
Ale on siedzi dalej i obserwuje ...
Póki nie ma siatki na górze balkonu , mogę zrobić dość wyraźne zdjęcia z góry ...;-)
Szeryf w akcji !
Później byliśmy na bardzo długim spacerze i spotkaliśmy miłego kotecka z obróżką i dzwoneczkiem. Szedł z nami jakiś czas , ale na szczęście zawrócił ;-)
To chyba młody kot , bo dość mały ale z klejnotami ;-P
Przed samym domem spotkaliśmy się oko w oko z Szeryfem ;-)
I pierwszy raz zareagował na wołanie i przyszedł się przywitać :D
Dał się pomiziać ...
I pomaszerował dalej ;-))
Jest wielkim kotem i ma lekkiego , uroczego strita ;-))
Jaki on śliczny! *.*
OdpowiedzUsuńCzarny podobny do Chloe. :P
:D
UsuńBardzo przystojny ten Szeryf. A to jego prawdziwe imie, czy Ty go tak roboczo ochrzcilas? :)
OdpowiedzUsuńMój A. go tak ochrzcił ;-))
UsuńDziwne że ktoś nie boi się wypuszczać samego takiego pięknego tajskiego kota.
OdpowiedzUsuńPiękny ten szeryf, jaki pewny siebie...
OdpowiedzUsuńPewny siebie do czasu ;-)
UsuńNieraz widzieliśmy jak sroki czy wrony pogonią mu kota ! ;-)))
Czasem to wygląda jakby się ze sobą bawiły :D
strita? Co to? Kotki urocze i pewnie mają właścicieli.
OdpowiedzUsuńZeza Gosiu ;-))) Ma błękitne oczy i lekkiego zeza. To częste u tej rasy ...
UsuńPiękny ten Szeryf, taki najprawdziwszy, patrolujący. A on jest z gdzieś z domów obok i tak sobie wychodzi? Musi być bardzo oswojony :O
OdpowiedzUsuńGdzieś tu mieszka po sąsiedzku , ale jeszcze nie namierzyłam gdzie.
UsuńTu wychodzi wiele kotów , ale jak widzą Szeryfa to zmykają skąd przyszły ;-)
Okolica jest bardzo spokojna. Tędy auta nie jeżdżą , a parkują tylko "swoi".
Mimo wszystko ja swoich nie wypuszczę ;-)
O Kurde ale pięknie umaszczony kociak! ;o
OdpowiedzUsuń