Nocami nad moją głową grasuje Gucio ...
Mikeszek obserwuje i podziwia :-)
Z góry wszystko lepiej widać :-)
Ktoś tu się prosi o wciry ...
Berek ! :-D
Bez zadymy noc stracona ;-)))
Wszystko pieknie, tylko JAK one tam wlaza? :)))
OdpowiedzUsuńNajpierw wskakują na te niższe meble , potem na szafę gdzie widać Mikeszka , a stamtąd przeskakują na półkę nad bufetem - gdzie widać Gucia :-))
UsuńTutaj można zobaczyć jak to się odbywa :
Aktywny weekend ;-)
Wtedy jeszcze meble nie byly pobielone. :)))
UsuńWłaśnie :D
UsuńWłaśnie. Ale patrząc na Miguśkę która co prawda w domu nie siedzi na wysokościach ale na podwórku zawsze, potrafi wleźć nawet na otwarte drzwi garażu, to uważam tak jak panowie z ławeczki w Wilkowyjach - KOT WSZĘDZIE WLEZIE :-)
OdpowiedzUsuńTeż prawda ! :-)))
OdpowiedzUsuńPomysłowe kociaki.
OdpowiedzUsuńU mnie Chloe nie ma gdzie tak wysoko wejść. :P
Szkoda , bo kotki uwielbiają się wspinać ;-)
UsuńNo tak, koty górą. Mają super miejsce do obserwacji otoczenia. A im wyżej tym lepiej dla kotków.
OdpowiedzUsuńŚliczności.... A Karmelek gdzie? Czy podziwia wyczyny Gucia i Mikesza z dołu?
Pozdrawiam
Karmelito lubi sobie popatrzeć z boczku , najczęściej z niższej choć bezpiecznej odległości :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy !