Wczoraj na obiadku u mamy , pierwszy się obsłużył właśnie on ;)))
Bigos jest smaczny dla kotka i potrawka warzywna z rybką i sama rybka też :-D
Chciał jeść z tej dużej miski , dlatego pobiegłam po mały talerzyk żeby miał swój ...;)
A wcześniej mama mówiła że kotek jeść nie chce , ani puszki kociej , ani suchej !
Mikesz i Karmel czasem wsadzą nos jak otwieram jakąś puszkę z rybką ;)
Mikesz kocha masło ! :-)))
Kiedyś Figa jadł kukurydzę z puszki - uwielbiał , tak jak ja ;) I pieczarki marynowane. Wyrywał mi z widelca jak jadłam ;)))
Filipek kochał chipsy , zwłaszcza paprykowe i chrupki kukurydziane :-))
Czy Wasze koty też mają jakieś dziwne upodobania kulinarne ?
Ps.:
Proszę się nie martwić , taka dieta to sporadyczne wypadki !
Puszki mokre i suche niech sobie babcia wcina, bo bigos woli kocina :)))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńMoja Tola lubi ciasto i ziemniaki tłuczone z masełkiem :)
Pozdrawiam :)
Wierszyk super ! :-))))
OdpowiedzUsuńA właśnie mi przypomniałaś że Gucio lubi okruszki z ciasta :D
Tola też smakoszka ;)
Pozdowionka :-)
mój filip uwielbia ciasto, też mam takie zdjęcie jak z talerzyka pałaszuje.
OdpowiedzUsuńpodwórkowe koty.....jedne uwielbiają ciasto czekoladowe, inne nie tkną, aż je odrzuca. urozmaicone smaki mają moje koty. a najbardziej lubią gotowanego pora i marchewkę.
Czyli same indywidualności w jedzeniu masz :D
UsuńBardzo ciekawe że lubią warzywka , a inne ciasto czekoladowe ;)))
Moje zupelnie nie interesuja sie jedzeniem ze stolu. Czasem zjedza skrawek szyneczki, ktora je poczestuje. Niedawno kroilam wolowine i pomyslalam sobie, ze chetnie zjedza po kawaleczku. Dobrze, ze mam jeszcze Kire, ktora nie kaprysi, bo obydwie potraktowaly wolowinke z obrzydzeniem. Dziwne jakies te moje koty...
OdpowiedzUsuńE , ja o mięsku i wędlinkach nawet nie wspomniałam , bo moje dostają mięsko co dzień i czekają z niecierpliwością. Wędlinki , czy pasztecik to Gucio pierwszy ;)
UsuńMasz bardzo grzeczne kotki :D
Tigus czasami podkrada mieso jak nikogo nie ma w pokoju wzgledem kuchni. Migula natomiast sie nie patyczkuje, wszystko z talerzy wylizuje jak leci. Nawet buraczki. Ale ostatnio to mnie zatkalo, bo wziela i wyzarla okruchy z makowca. Tak, ziarenka maku zarla. Olaboga...
OdpowiedzUsuńCzyli Migusi niczego w dietce nie brakuje ;)))
UsuńTiguś prawdziwy kot ! ;)
Ciapek uwielbia bub gotowany, mydło, lody i śmietanę. No i zapomniałbym o kokosankach - uwielbia kokosanki.
OdpowiedzUsuńCzytałam że koty lubią bób. Nawet podtykałam moim żeby się przekonać , ale żaden nie był zainteresowany ;)
UsuńWszystko rozumiem , ale mydło ? ? ? !
Mruczek zawsze je ze mną surówkę z kiszonej kapusty, a Inka uwielbia czipsy o smaku zielonej cebulki.
OdpowiedzUsuńWioletta :)
Mruczek to dopiero koneser ! Nawet bym nie pomyślała że kot może mieć chrapkę na kwaśne ;)
UsuńBo chipsy o smaku zielonej cebulki to rozumiem :D
Potrzebuje to smakuje ;)
OdpowiedzUsuńU mnie Rudi jest totalnie wszystkozernym sępidłem. Mleko,pieczywo, ciasta, mięsa, sery, rosołu i warzywa z rosołu, natka pietruszki, masło, kukurydza na Be... z puszki, ryby, groszek z puszki, ... Absolutnie nic bez koteczka zjeść nie mozna. Za to loda mojego ulubionego zjeść się nie da z powodu obu koteczkow wiążących do talerza..
Pozdrawiam ciepło ;)
Aaa i chipsy z zieloną cebulką. O surowej wołowince nie wspominając. .
UsuńZa kotem nie zdązysz.Figuś mojej córki nie odpuści żadnej zupie. W momencie jest na stole przy talerzu,obojętnie czy to barszcz czy pomidorowa. Moja Kocia nie ruszy niczego ze stołu,nie zje niczego poza suszem i puszkami gourmeta,których smak sama wybrała.Co kot,to obyczaj. Maciuś bardzo malowniczo wygląda na tym stole. Smacznego Maciusiu!
UsuńBarbarko Rudy może myśli że powinien jeść to co Pańcia ;)))
UsuńPozdrawiam ciepło :-)
Kociafraniu to prawda , co kot to obyczaj :-D
UsuńMaciuś dziękuje :-)
A to małe łasuchy:)
OdpowiedzUsuńMałe , a dupki rosną ;)))
OdpowiedzUsuńMoja Puma lubiła zjeść kawałeczek chipsa i troszkę serowca :) Kotka sąsiadki, która nas regularnie odwiedzała, jadła zupę ogórkową :) A moja obecna Baletnica nie ma takich dziwnych ulubionych potraw - tylko kocie jedzonko, serduszka, parówki, czasem szyneczkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
A zupę ogórkową Karmelek też próbował ;) Ale woli jarzynowe :-D
UsuńMojej koleżanki kot uwielbiał ser żółty. Dałby się za niego pokroić ;)))
Baletnica może jeszcze nie trafiła na swój smakołyk ;)
o tak :) Gucio uwielbia chipsy, każdy rodzaj. Łini gustuje w bułkach (pewnie zostało mu to jeszcze z czasów, kiedy był kotem podwórkowym), a Fifi wszystkie warzywa strączkowe :) :)
OdpowiedzUsuńFifi mnie zadziwia strączkowymi ;))
UsuńA wiesz co do bułek ... Mam wrażenie że właśnie Maciek jadł to co znalazł i dlatego ma większy zakres upodobań. Jak ma wybór i dostęp to się częstuje . Trzeba uważać przy nim co się zostawia .
No proszę, jaki smakosz z Maciusia. Bigosik, talerzyk z porcelany, ale się powodzi koteczkowi. Odbija sobie ciężkie czasy. Co będzie jadł tylko kocie jedzenie, jak to dla ludzi też jest pyszne. Moje kotki, to nic nie chcą z naszego menu, dlatego zawsze muszą być specjalne przysmaki, przewidziane tylko dla nich.
OdpowiedzUsuńKociarze wiedzą o co chodzi.... Pozdrawiam serdecznie
Iwonko to chyba Twoim nic nie brakuje , skoro zadowalają się tylko kocim żarełkiem :-D
UsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Koty jak zwykle ciekawe mój za to stwierdził że pospaceruje sobie na wigilijnym stole to może coś wychaczy dobrego do jedzonka.
OdpowiedzUsuńA kto to widział żeby kot po zastawionym stole chodził ? ;)
UsuńHe, he, he:)))) U nas Pirat jak jest głodny to liże szafki. A Kaśka uwielbia lizać pieczywo. Inne mączne rzeczy też lubi;)
OdpowiedzUsuńTo ciekawe zjawisko !
OdpowiedzUsuńChyba masz szafki wypucowane na glanc ? ;)))