niedziela, 13 października 2019

Łazienka zdobyta !

Tyle się u nas dzieje, że nie nadążam robić wpisów ;-)
Dlatego to co się dało upchałam do poprzednich wpisów , bo są to brakujące dowody w sprawie ;-)))
Warto zajrzeć tutaj → Kuchnia zdobyta. i → Przedpokój też.
Myślałam że już nic mnie nie zdziwi w temacie wspinaczkowym , ale to co wczoraj wieczorem wyczyniała Lala , to już szczyty szczytów ! 
Tak się rozszalała pannica że co rusz zaliczyła kolejną bazę wspinaczkową - jak nie w przedpokoju , to w kuchni . A my biegaliśmy jak nie na ratunek , to sprawdzać czy nie ma szkód i czy sobie czegoś nie zrobiła ...
Jak już myślałam że wreszcie pójdzie spać , to usłyszałam kolejne bum - tym razem w łazience !
No i pobiegłam zobaczyć co tym razem ?
A ona gdzie ? Na junkersie ! 😵 Tego jeszcze nie było i to z żadnym naszym kotem 😮




Zaliczyła jeszcze wiszące szafki nad umywalką i WC...








Na koniec dnia wpadła do kibla i taka mokra ociekająca wodą przybiegła do mnie do łóżka 😈



12 komentarzy:

  1. A to ci rozrabiara!
    My nauczeni podobnym doświadczeniem (kot na szczęście złapany w chwili "nurkowania") pilnujemy, żeby kibelek był zawsze zamknięty :). Z takim ciekawskim kotkiem, którego rozsadza energia, to jak z małym dzieckiem - strach z oka spuścić na moment!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słuszna uwaga , mam nadzieję że Pańcio to przeczyta i przemyśli...;-)

      Usuń
  2. Hahahhahaha!!! MAm taki sam układ w łazience, ale jeszcze mi z szafki na junkersa nie skakały, a deskę zawsze zamykam, bo to ciekawskie mendy są :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to , tyle kotów i żaden na junkers nie wskakuje ? Skandal ! ;-)))

      Usuń
    2. Ale.z.kiblem podobno trzeba uważać, bo jak kot głową wleci to moz się utopic

      Usuń
    3. Jak już przez dwa miesiące się nie utopiła , to już się chyba nie utopi ;-)

      Usuń
  3. A to pomysłowa kotka! Skacze niczym Adam Małysz, chyba ma jakiś ukryty talent. Moje koty w łazience najchętniej siedziały na pralce, szczególnie podczas naszej kąpieli. Natomiast w pokojach to rzeczywiście wszystkie szafy były zdobyte.

    OdpowiedzUsuń
  4. popłakałam się czytając, że wpadła do toalety i przybiegła do łóżka:-) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładnie to tak się śmiać z czyjegoś nieszczęścia ? ;-)))
    Pozdrawiam ciepło ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hahah! U mnie do tej pory tylko Hedwiga nie zaliczyła jeszcze kibla xD Ale myślę, że akurat na niej nie zrobiłoby to wrażenie, bo czasem wchodzi ze mną pod prysznic. Mówię tak serio, sama drapie żeby je otworzyć, ma w nosie że jest mokra :D Trafił mi się ciekawy egzemplarz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś to Gucio drapał do mnie do kabiny prysznicowej i nawet czasem wszedł ale mu przeszło ;-)
      Teraz to Lala tak lubi taplać się w wodzie. Wiecznie włazi do zlewu , czy wanny zaraz po myciu, albo w trakcie ;-)
      Już dwa razy wpadła do wanny z wodą i jakoś się nie zraziła :D

      Usuń

Bardzo dziękujemy za każde(dobre;) słowo :)

Komentarze anonimowe i komentarze typu ładne fotki zapraszamy do nas - strona www... zostaną usunięte jako spam.
Wystarczy aktywny nick platformy na której jesteś zalogowana/y , lub podpis imienny.