Zobaczył coś w witrynce naprzeciwko - zapewne obraz telewizora w szybie ...
Zastygł tak na kilka minut i ani drgnął ;-)
Zamurowało kotka ;-)))
Żywy posążek ! ;-P
Mikeszek na to jak na lato ;-)
Chwila spokoju :-D
Oooo to model jak malowany, może portret Guciolka??? :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się zmierzę ...;-)
UsuńHa ha koty to są śmieszne z tymi swoimi dziwactwami 😁😁😁 kochana mordeczka 😻😻😻
OdpowiedzUsuńByhahahaha Widzę, jak tak stoi i normalnie się śmieję. :D Przeuroczy, a fota super. :) Krótki post, a tyle radości nim podarowałaś/podarowaliście. :))) Pozdrawiam Was cieplutko. Miłego weekendu. :)))
OdpowiedzUsuńI o to chodzi Agnieszko , trzeba się dzielić takimi pociesznymi chwilami :D
UsuńPozdrawiamy cieplutko i miłego weekendu ! :*
Cudny koci posążek 😀My się śmiejemy jak któraś nasza tak zastygnie, że to znaczy ze duszki widzi 😉
OdpowiedzUsuńO to bardzo ciekawe, może duszka zobaczył ...:-P
UsuńNo ja od razu pomyślałam tak jak Drevni Kocurek, że Gucio pozuje do portretu! A Pańcia zamiast za aparat powinna złapać za pędzel i farbki!
OdpowiedzUsuńTeż myślisz że się prosi o portret ?
UsuńA ja coś weny nie mam ostatnio ani do malowania, ani do rysowania ...:/
Może jak znowu mnie natchnie to spróbuję ;-)
Jaki on jest piękny.
OdpowiedzUsuńA niby taki zwykły białasko-szaraczek ;-)))
UsuńZnam taką minę - nazywam ją "żywa figurka":D
OdpowiedzUsuńO to , to ! :D
UsuńSuper ujęcie! :)
OdpowiedzUsuń:* :D
Usuń