Zmierzyłam się z tematem i powiem szczerze że od razu chciałam podrzeć swoją pracę , tak bardzo wydała mi się mierna :/
Ale poleżała przez noc i postanowiłam przed wyrzuceniem ściągnąć trochę farby z niektórych miejsc...
Mokrym pędzlem rozjaśniłam brzuszki i trochę tu i trochę tam ;-)
No i spojrzałam jeszcze raz i pomyślałam że je zostawię , najwyżej schowam do szuflady :-P
Pokazałam jednak córci ... i wiecie co ?
Powiedziała że sówki są ekstra ! ;-)))
No to jak tak , to niech sobie wiszą na ścianie ;-)
I wiszą sobie, a mnie coraz bardziej się podobają , choć do oryginału im daleko ...:-)
Proces tfu!rczy ;-)
Te z pierwszego dnia ...
Te z drugiego dnia - już poprawione z lampą i bez ...
I w słońcu ...
I już oprawione bez lampy i z lampą ;-)
Oryginał sówek → TUTAJ
Ps.:
Kłosiński - Nie bój się kopiować.
Ty juz wymyslasz! Co Ci w sowkach przeszkadzalo, sa przeciez naprawde fajne. :)
OdpowiedzUsuńDzięki Panterko ! :*
UsuńNie wymyślam, nie wymyślam ;-)
Dorzuciłam dwa zdjęcia z procesu tfu!rczego - tam widać że sówki były na początku ciemniejsze. Wydawało mi się że te dwie sówki to jedna brązowa plama :-P
No też myślę, że szukałaś dziury w całym, sówki przed i po zmianie tak samo mi się podobają :).
OdpowiedzUsuńA bo ja już tak mam , zawsze dla siebie bardzo krytyczna ;-)
UsuńDzięki ! :D
Ale świetne, takie już walentynkowe 😀.
OdpowiedzUsuńDzięki Meniu :* :D
UsuńNie wiem co Ty chcesz kobieto od nich, w obu wariantach świetnie wyglądają. Ale skoro uznalaś, ze za ciemne to nic nie mówię, artysta musi sam zaakceptować swoją pracę, wiem coś o tym:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na następne prace.
Dziękuję Luno :D
UsuńNa szczęście sama wiesz jak to jest ...;-)
Pozdrawiam ciepło !
Obie wersje piękne. Ja nie rozumiem chyba artystów 😹
OdpowiedzUsuńJak napisała Luna co ty chcesz kobieto od dwóch wersji obie wspaniale!!!
:-)))
UsuńDziękuję Drevni Kocurku :D ♥
Zobaczyłam oryginał, bo nie mogłam uwierzyć, pojąć, o co chodzi. No i rzekłam w link i osłupiałam. Kobito, toś Ty mega utalentowana. Sówki mnie zachwycają od pierwszego wejrzenia, córka miała rację, zobaczyła piękno, bo to jest czyste piękno. :) Ja jestem całkowicie zachwycona, a ile w tym obrazie miłości. MASZ TALENT!!! :)))
OdpowiedzUsuńOj Agnieszko , lejesz miód na moje serce :-)))
UsuńDzięki Ci serdeczne :D :*
Jakie one cudne!!!!! <3 przepiękne!!!!
OdpowiedzUsuńDziekuję Elu, najserdeczniej jak mogę ! :D :*
UsuńŁadnie, ja też ostatnio bawię się akwarelami :) Ale póki co testuję różne rodzaje nocnego nieba i zachodów słońca :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Olko :D
UsuńTo ja czekam na Twoje malunki ! ;-)