Karmelek wręcz przeciwnie, bardzo mu się ten koleś w lusterku spodobał ;-)
Hej , zaprzyjaźnimy się ?
Przybij piątkę !
Mógłby wyjść z tego czegoś tu do mnie ...
No chodź , długo mam czekać ?
Mikeszku chcesz zobaczyć mojego kumpla ?
Ty mi wystarczysz ! :-)
No i dobrze :D
Slodkie! Karmel to uosobienie (ukocenie?) serdecznosci i dobrych zamiarow. :)))
OdpowiedzUsuńJak chce to potrafi być słodki :D
UsuńSuper kociaki. Karmelek znalazł kolegę 😉
OdpowiedzUsuńCudowny, ale fajnie gada z lusterkiem. A może szuka kolegi z lustereczka
OdpowiedzUsuńbuahahahaha No teraz to się rozweseliłam totalnie. :D Superowy, zabawny post. Jakie kotki są cudaśne. Przeurocze fotki, fajnie, że znalazł nowego kolegę, mam nadzieję, że mu się podoba, na pewno. :D Pozdrawiam. :*
OdpowiedzUsuńRozweselacz rudziaszkowy zadziałał ! :-D
UsuńPozdrawiamy ciepło !
Ciekawe co kot to inna reakcja :-) Jak ludzie :-)
OdpowiedzUsuńSłodziak :-))))
OdpowiedzUsuńLustereczko...lustereczko powiedz szczerze który rudy kocur najcudniejszy na tym świecie 😀
OdpowiedzUsuńWiadomo który ! ;-P
UsuńCudne! Fajne zdjęcia ♥️
OdpowiedzUsuń:* :D
UsuńMój kociak w ogóle nie lubi się przeglądać w lustrze. A jak już patrzy to jest bardzo zawstydzony.
OdpowiedzUsuńA nasz Mikeszek chyba wcale nie widzi swojego odbicia, bo zero reakcji. Chyba przez to czarne futerko ;-)
UsuńCudak kochany! Moje patrzą czasem w lustro ale robią wrażenie,jakby nikogo tam nie widziały.
OdpowiedzUsuń