Po moim ostatnim wpisie że grzeje fest , pogoda zaraz się zrypała i jest zimno i deszczowo ...:/
Tak to jest jak się coś pochwali - od razu musi się zepsuć ;-)
Mniej wychodzimy na balkon , za to w domu mamy kolejne kocie przepychanki.
Tym razem o to kocie legowisko z wikliny.
Po poprzednich przepychankach , dwa z kotyszków odpuściły i oddały w użytkowanie najstarszemu z całej trójki , czyli Karmelkowi :-)
Prawie rok był spokój i co się stało ?
Wybieliłam je kilka dni temu !
Od tego czasu wszystkie trzy chcą w nim sypiać ;-)))
Czyli znowu trzeba czekać , aż się wyklaruje i dwa z nich odpuszczą...
Ciekawe ile im to zajmie ? ;-)
Ciągle nas rozbrajają :-)))
Odkąd wiem ( już prawie rok ! ) ,że mam nietolerancję pokarmową na gluten , mleko i jaja piekę sobie takie ciasto , zwykle ze dwa razy w tygodniu .
Jest pyszne , zdrowe , a co najważniejsze bez jaj , mleka , mąki i cukru :-)
Ciasto z kaszy jaglanej, banana , jabłka , kokosu +owoce +cynamon i miód do polania .
Przed upieczeniem ...
Po upieczeniu ...
Z jagodami i malinami ...
Albo z żurawiną i daktylami ...
Miód daję już po upieczeniu bo lubię słodkie :-)
Zmodyfikowałam deczko ten przepis .
Nie daję karobu , ani kakao. Nie słodzę niczym ...
Piekę 35 minut w 200 stopniach ;-)
Muszę przyznać że moi goście jak tylko mają wybór , wybierają moje ciasto , a nie to tradycyjne z mąki , jaj i cukru ;-)
I wszyscy chcą przepis i pieką ! :D
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No ja sama chcialabym spac w tak wypasionym koszyczku. Twoje koty sa niewatpliwie estetami. :)))
OdpowiedzUsuńNa to wygląda :D
UsuńJa to jestem biedna, takie pyszne ciasto i nie wolno...
OdpowiedzUsuńChyba mam problemy ze wszystkimi owocami...:-(
Twoje Kotyszki są niesamowite z tymi dyskusjami czyje posłanko :-)))
A posłanko śliczne :-)
Krysiu spróbuj z orzechami jak boisz się owocków ;-)
UsuńDzięki :D
Sliczby koszyk!
OdpowiedzUsuńDzięki ! :-)
UsuńŚwietne koty! Ach te kłótnie o posłanie... :D
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda bardzo smakowicie, aż narobiłam sobie smaka. :)
Pozdrawiam gorąco!
Dziękujemy i pozdrawiamy ! :-)
UsuńChciałabym jeszcze napisać ważną wiadomość. U nas pojawiły się kocięta - ich matką jest bezdomna kotka i teraz poszukujemy dla nich domów! Mamy 6-7 kociąt! Jeżeli zna Pani kogoś kto mógłby je zaadoptować (w okolicach KATOWIC) bardzo proszę o kontakt. Piszę teraz wszędzie, może akurat ktoś się trafi... :)
OdpowiedzUsuńNie znam nikogo kto pragnie kota , wszyscy zakoceni :(
UsuńAle polecam zrobić wydarzenie na FB, wrzucić zdjęcia z opisem. Pomożemy w udostępnianu !
Koty podobno lubią jasne kolory, pewnie to jest przyczyna:) Ciasto ciekawe, może wypróbuję bo nie toleruję laktozy i cukru, dobry przepis zawsze się przyda
OdpowiedzUsuńZ tymi kolorami to nie wiedziałam ...
UsuńPolecam , daj znać czy smakowało ;-)
coś się zmieniło, więc trzeba to sprawdzić :D I stąd kolejki do kociej fortecy!
OdpowiedzUsuńA ciasto wygląda super :)
O właśnie , każda zmiana jest ciekawa :D
UsuńDzięki :-)
Amyś, zrobiłam dziś rano ciasto według Twojego przepisu. Już zjedzone ;-) . Pychotka! Jutro też zrobię :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i przytulam moje ukochane Kotyszki!
Joasia
Bardzo się cieszę Joasiu :D Ja też piekłam wczoraj , tylko że wieczorem ;-)
UsuńPozdrawiamy , przytulamy i miziamy Twoje futerka ! ♥
ale piękne łóżeczko! nic dziwnego, że się o nie piorą :D ja ostatnio zrobiłam ciasto rafaello z kaszy jaglanej i nikt nie chciał mi uwierzyć, że to z kaszy ;) jaglana ma moc :D pozdrawiam
OdpowiedzUsuńElu napisz koniecznie przepis na rafaello z kaszki ! :-D
UsuńPozdrawiamy ciepło !
Bardzo dziękuję za pomoc! Już napisałam wiadomość do Towarzystwa Opieki nad zwierzakami i na razie czekamy na odpowiedź.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Trzymam kciuki aby się odezwali i coś pomogli !
UsuńPozdrawiamy !
Nigdy nie zgadniesz co tym koteczkom podpasuje.....u nas w mieszkaniu były małe zmiany....dla nas nowa sofa dla koteczek nowy drapak.....przynajmniej tak nam się wydawało ale proza życia sprowadziła nas na ziemie .....kotki okupują sofę a na drapak spoglądają z pełną dozą nieufności i na wszelki wypadek obchodzą go dookoła.....Hmmmm na sofie koci tłok nam z mężem zostaje drapak , na ostrzenie pazurów na te dwa sierściuchy ....wrrrr
OdpowiedzUsuńNa to jest prosty sposób i powinien pomóc. Popsikać drapak kocimiętką ! Tak można przekonaać najbardziej opornych :D
UsuńAlbo kładź na drapak ulubione kocie przysmaki ;-)
Będę musiała spróbować .....na początek pójdzie kocimietka, dzięki za podpowiedź 😀
UsuńPowodzenia ! :-)
UsuńMam ten sam kubek! :D
OdpowiedzUsuńPowiem ci, że ciasto wygląda smakowicie i z chęcią takie wypróbuję. :)
Miło to wiedzieć ;-)
UsuńWygląda imponująco i smakowicie. Muszę to wypróbować. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń