Rano było 24 stopnie, a potem temperatura poszybowała mocno w górę !
Nasze koty wygrzewały się na balkonie , a najbardziej nasz Mikesz. On kocha wygrzewać się w słońcu aż futerko jest gorące :-)))
Jak za gorąco, to na chwilę skryje się pod ławeczkę , a potem znowu można się wygrzewać i tak w kółko ;-)))
Karmelek wychodzi na balkon często, ale poleżeć to lub pod balkonem :-)
Gucio na balkonie bywa , porozgąda się , poleży gdzie bądź i wraca do domciu ...
Piesek pod nami ...
Bratki już prawie nam "wyszły", za to pojawiły się surfinie i portulaczki ...
Stokrotki jeszcze są ...
Pod balkonem kwitnie czarny bez ...
Naokoło domu mamy pełno bzów , a tu dwa z nich :-) Widok z balkonu ...
Pięknie jest ! :D
Oby jak najwięcej tak pieknych dni !