Dlatego nadal największą atrakcją w ciągu dnia jest kocie kino i wypady Mikeszka na balkon .
Kino to okno balkonowe a za nim dwa karmniki i kulka dla sikorek i wróbli. Ptasie naloty od rana do zachodu słońca. Czasem przylatują pojedyńcze sztuki , a czasem całe stada ptaszków , dosłownie inwazja ;-)))
Próbowałam uwiecznić ptaszki po odsłonieniu firanki, ale wtedy wszystkie znikają :(
Dlatego żeby ich nie stresować robię foty i filmiki tylko przez firanki.
Ale wierzcie mi , że moim chłopakom obserwacje przez firanki absolutnie nie przeszkadzają :-)
Tak to wygląda bez firanki ...
A tak z firanką ...
Tu jeszcze nieodśnieżone jedzonko ;-)
Na tej kulce czasem jest aż 5 ptaszków ! :-:D
W karmniku po lewej , nasypałam karmy dla kanarków - jest drobniejsza i tej tak nie rozsypują .
W nim jest tylko jedno małe korytko , ale potrafią wcisnąć się nawet 3 wróble ;-)
Ten karmnik po prawej ma 5 oczek do karmienia , ale nie ma wzięcia . Może dlatego że tam jest więcej dużych ziarenek ? Duże ziarna ptaszki często wyrzucają na ziemię .
Potem inne ptaszki zbierają je z ziemi i jakoś sobie z nimi radzą ;-)
Niektóre ptaszki dziobią pojemnik (zbiornik) , głuptaski :/
Sama lubię je obserwować , więc co się dziwić kotom ;-))
Chcecie zobaczyć jak to wygląda na żywo ? Zapraszamy na nowe filmiki ;-)
Ps.:
Od dawna planowaliśmy wymianę drzwi wejściowych i to właśnie dziś w ten mroźny dzień (-6 stopni) przywieźli je i wymieniali (montaż , demontaż , wykańczanie ) Kilka godzin stresu dla kociastych . No może z wyjątkiem Karmelka, bo on to chciał pomagać , ale mu nie pozwolono coby nie zwiał ;-)
Mikesz przesiedział ten czas u Pańcia w szafie , a Gucio pod wanną w łazience.
Ale już jest spokój , kotki wracają do życia :-)
Niezłe to kino! A my mamy tej zimy dość i wyglądamy wiosny. Boguś wybiega na balkon na chwilę,najczęściej do kuwety, bo mimo,że jest w mieszkaniu to on prosi do tej balkonowej.Chciałabym w drzwi balkonowe założyc drzwiczki,ale one są -te balkonowe przeszklone i nie wiem czy się da?
OdpowiedzUsuńPodziwiamy Bogusia że w taką zimnicę jeszcze do kuwety robi .
UsuńTo już chyba lepiej tą kuwetę pod drzwi postawić ;-)
Choć u Ewung dało się założyć drzwiczki w szybach ...
Da się: http://fera.pl/trixie-drzwi-dla-kota-do-szklanych-drzwi.html?gclid=Cj0KEQiA5IHEBRCLr_PZvq2_6qcBEiQAL4cQ0zqrxdEkZTcxEw_poMo0s9ADwT3BdsmquIPF_ivc-OwaAn8W8P8HAQ&gclsrc=aw.ds
UsuńMusisz koniecznie uszyc albo wydziergac kubraczki dla wychodzacych kotow. Nie godzi sie wysylac zywiny na taki mroz bez czegos cieplego na grzbiecie.
OdpowiedzUsuńNa grzbiecie mają futra ! Toż to najcieplejsze co może być ;-P
UsuńA "gadaja" do ptaszkow ?
OdpowiedzUsuńGadają , gadają :-))
UsuńA "gadaja" do ptaszkow ?
OdpowiedzUsuńKot mają kino full wypas:) Ja nie mogę karmników powiesić. Od razu bym miała serial kryminalny na podwórku;) Zazdroszczę Ci tych karmników:)
OdpowiedzUsuńDzięki ashki, u nas małe ptaszki są bezpieczne . Duże ptaki nie wlatują ,koty obce nie wlizą , a nasze zamknęte w domku :-)
UsuńU nas też trwają obserwacje, czasami już mało brakuje do skoku w okno ;D Pozdrawiamy i zapraszamy do nas :)
OdpowiedzUsuńWitaj Ewo, zaglądamy , obserwujemy ino nie piszemy za często ;-)
UsuńPozdrawiamy !
Kotełki cudnie wyglądają na tym śnieżnym tle...ale prym wiedzie na tym białym tle czarnuszek :-) .
OdpowiedzUsuńWiadomo :D
Usuń