sobota, 25 października 2014

Rudy Klapnięte Uszko cd...

DZIEŃ TRZECI I CZWARTY :

Przed południem każdego dnia Miś Uszatek vel Kłapouszek wraca z piwnicy do mieszkania i ma czyszczone , myte i leczone uszka. Potem ma czas na spacerki po mieszkaniu , leżenie na ulubionych miejscach , poprzytulanie się do luda i pozaglądanie do misek Wacka  (już chowamy)

Jednak żeby nie pękł musi mieć wydzielane jedzenie , bo hamulców jak na razie nie ma. Je na zapas !
Martwiliśmy się że się nie załatwia , na tyle jedzenia zero wydalania ?
Jednak wczoraj się odetkał i od razu wpadka - w piwnicy - zamiast do kuwety , pod drzwiami. Chyba chciał wyjść na dwór i go przycisnęło.
Kolejna kupa już w domu była do kuwety i siku też. Nikt go nie wkładał (nie licząc poprzednich dni) sam poszedł i zrobił swoje.
Czyli nie jest najgorzej ;)
Teraz trzeba unormować brzuch , bo przez dwa dni jadł nie tylko co ja mu zostawiłam ,ale jeszcze wyżerał Wackowi i pił mleko.
Mleko pije od zawsze Wacek i jemu nic nie jest. A mama zapomniała schować ... Ja tam nie jestem cały czas więc wpływu na babci działania nie mam .
Z jednej strony dobrze że się odetkał , bo brzuch był jak balon ,ale teraz trzeba pilnować tego co je.
Na noc zanoszony do piwnicy , w ciągu dnia dużo w domu. Żeby go tam zanieś lecę też wieczorem , bo jest ciężki jak diabli i moja mama nie daje rady.

Lubię piwnicę , ale w domku jeszcze lepiej :-)
Zdjęcia telefonem  ...






 Bliskie spotkanie trzeciego stopnia ;)








Wacek niewzruszony  ... ;)


 I na deser kołderka z kotka -na mojej mamie ;-))



Luda do przytulania i miziania mi trzeba !

27 komentarzy:

  1. moje dochodzące... piją mleko... domowe... nie chcą...
    miziaki Rudaskowi

    OdpowiedzUsuń
  2. Klapouszek ;) ma u Twojej mamy jak w raju :) cudak kochany! Śliczny jest :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt , już do piwnicy nie chce iść , burczy jak się go wynosi :( Na szczęście głównie na noc...
      Dziękuję Kasiu.

      Usuń
  3. Taka kordelka okrywa mnie co wieczor Miecka i kaze sie miziac :)))
    Podobno krowie mleko dla kota jest bardzo niezdrowe, ja swoim kupuje specjalne kocie, a i to rzadko, tak dla smaczku. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to masz cudnie :-))
      Tak Aniu , mleko krowie nie jest dobre dla kotów , większość kotów nie toleruje i są sensacje.
      Mamy Wacek to wyjątek ;)))
      Kłapouchy już nie dostanie.

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Narzekać nie narzeka to chyba OK ;)))
      Ale dziś bida , tylko śniadanko i miski pozabierali ;) I co na to kotek ? Położył się przy miskach jak wyrzut sumienia i czekał ... A kolejne karmieni dopiero wieczorem.
      Trzeba go unormować i wypracować jakieś zdrowe nawyki .


      Usuń
  5. To jakaś mieszanka po brytyjczyku...
    Sprawia wrażenie bardzo dużego...
    Głaski dla koteczka :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Krysiu , jest większy i cięższy od naszych . Mnie przypomina mojej Majki Bucka , choć pyszczek inny, ale sylwetka , ruchy i te minki śmieszne jak się bawi ;))
      Tylko ten krótkowłosy ;)
      Dziękuje, wygłaskam jutro przed południem :-)

      Usuń
  6. Kłapouszek lub Uszatek jest idealnie :) i mi też wygląda na takiego brytyjskiego misia, musi mieć w sobie troszkę genów pomieszanych :) trzymam kciuki za domek, żeby miał swój własny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-D
      Tak ,taki trochę brytkowy jest. Ma gęste grube futerko i okrągłą buźkę :-)

      Usuń
  7. ale slodka kulka, oprocz tegi ze puchaty, to chyba troszke przy sobie?
    czemu go zanosicie do piwnicy na noc skoro w dzien jest w domku ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Troszkę to mało powiedziane ;)
      Na początku był w piwnicy , bo nie wiedzieliśmy jak zareaguje jej kot na nowego. Zwykle nie toleruje obcych , walczy z każdym jaki się tylko napatoczy pod blok.
      Tu początki były niezłe ,ale nie są idealne. I to nie ze względu na to że Rudy grandzi , tylko to że Wacek jest zazdrosny o swoją Pańcię.
      To jego pańcia i to on z nią zawsze śpi w nocy ;) Jak ten drugi się przytula , to jest zadyma ...
      To samo się ma gdy ten podchodzi do Wacka misek...

      Usuń
  8. Śliczniutki ten kotek :) I jaki towarzyski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo towarzyski. Wszystkim się gramoli na kolanka ;))

      Usuń
  9. Ale ma dobrze ślicznota ruda kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cześć Amyszka. zaaferowany Piszczałkiem, pchlą inwazją i innymi sprawami przegapiłem wpis o Kłapouchym.
    Fajny kotek, żal że go ktoś porzucił. Umieszczę ogłoszenie u siebie ale jesteś pewna, że nie zostanie u Twojej mamy - nawet na takiej piwniczno-domowej zasadzie? A to oklapnięte uszko to wynik jakiegoś urazu, świerzbu, itp. czy po prostu taki jego urok?

    PS Dzięki za tabletki - jak dojdą to je zaaplikuję i może ostatecznie rozprawię się z paskudztwem.

    PS A co powiesz na imię.. Ravioli?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Przemku :-)
      Na razie szukamy mu domku , a jak się nie uda będziemy rozważać inne opcje.
      Uszko to prawdopodobnie taka jego uroda .
      Ravioli super , ale czy kotkowi się spodoba ? ;)))

      Powodzenia w walce z inwazją !

      Usuń
  11. Cudaczek <3, mam nadzieję, że szybko znajdzie domek!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niech go ktoś weźmie bo coraz bardziej go lubię !...

      Usuń
  12. Uroczy Kłapouszek :-) I jaki pieszczoch niesamowity. Cudownie, że dałyście mu z Mamą dom tymczasowy. Taki odchuchany na pewno znajdzie dom. Przez to uszko i minkę łapie za serce :-) Trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  13. I jak tu Wacusiowi wytłumaczyc ze mogłby miec przyszywanego brata ....no jak.
    A tak na serio ... to domek potrzebn szybciutko ...

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak na Wacka to i tak dość łagodnie się obchodzi z Misiaczkiem. Tyle tylko żeby mu nie wchodził w drogę ...

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za każde(dobre;) słowo :)

Komentarze anonimowe i komentarze typu ładne fotki zapraszamy do nas - strona www... zostaną usunięte jako spam.
Wystarczy aktywny nick platformy na której jesteś zalogowana/y , lub podpis imienny.