W tym roku nie licząc pojedynczych wypadów - z raz w marcu , raz w kwietniu , balkoning był raczej zakazany. Z wiadomych przyczyn - niekończącej się zimy !
Dziś wreszcie jest front z Afryki i od razu zrobiło się gorąco 😻
Balkon od rana otwarty i można wyjść , pobrykać , poopalać się i wywietrzyć futro 😸
Jednak wiatr jest mocny i trochę chłodny , dlatego wypady są kontrolowane i dozowane.
Lalcia jednak nie da poleniuchować w spokoju ...;-)
Cieszy mnie bardzo , że kolejne dni też mają być gorące !
Pranie na balkonie szybko schnie i cudnie pachnie ...
Jak tak słońce świeci to od razu chce się żyć 😊
To prawda, humory od razu się poprawiają, jak słoneczko poświeci :). Nawet Mikeszek jakieś frywolne pozy zaprezentował :))). Ja mam tylko takie marzenie, żeby to ciepełko nie przeobraziło się od razu we wściekłe upały. Żebyśmy mogli nacieszyć się zwyczajną, ciepła wiosną :).
OdpowiedzUsuńJakby nie było , to i tak już bliżej lata ;-)))
UsuńZima, zima i niemal od razu lato !
A może jeszcze śnieg spadnie , kto wie ;-P Na razie cieszymy się ciepełkiem :D
JAka z niej tygrysica wyrosła! :D Piękna panna!
OdpowiedzUsuńMoże i wyrosła, ale dla nas zawsze jest malutka :D
UsuńWidać, że kociaki zadowolone:) Mój też dzisiaj szalał na balkonie:)
OdpowiedzUsuńOj tak , to dla nich od dawna oczekiwana "wolność" :D
UsuńU nas, z powodu Amber, uprawiamy balkoning nawet zimą;-)
OdpowiedzUsuńU nas zimą tylko krótkie kilkuminutowe wypady na świeży śnieżek , ale to się nie liczy ;-)))
UsuńOj tak, jak one lubią poleżeć na słoneczku. :) Zresztą nam też to dobrze robi. :)
OdpowiedzUsuńPrawda Danusiu, chyba każdy spragniony słońca jak nigdy dotąd ;-) A to najlepsze lekarstwo na wszystko ! :D
OdpowiedzUsuńJakie kotki szczęśliwe ;) U nas najbardziej Ksenia przeszczęśliwa z balkonu ;) Oby już tak zostało!
OdpowiedzUsuńJak już ustroiłam balkon roślinkami , to się rozpadało i zapowiada się kolejne kilka dni deszczu , buuuuu ...
UsuńAle i tak są wypadziki choćby na chwilę , coby się przekonały na swoim futrze jak jest ;-)
U nas też najbardziej przeszczęśliwa najmłodsza, trudno do domu zagonić :D