sobota, 23 stycznia 2021

Śnieżek był i się zmył ;-P

Zostały tylko wspomnienia ...;-)))

Pozwoliłam kotkom parę razy wyjść na śnieżek , pocieszyć się białym puchem :D

Dla Lali był to pierwszy śnieg w życiu , a dla Mikeszka to powrót do młodości ;-)

On zawsze lubił pobuszować w śniegu - tu wspomnienia sprzed dwóch lat - Buszujący w śniegu













 
Cudnie było !
 Tylko Karmelek nie dał się skusić na wyjście na zaśnieżony balkon . Nasz piecuszek kochany woli domowe ciepełko ;-)
 

Ale może to i lepiej , bo to chudzinek , w przeciwieństwie do Lali i Mikeszka ;-)

Szkoda że tak szybko nastąpiła odwilż i znowu jest szaro i buro. Ale nie tracimy nadziei że biała mroźna zima wróci , choć na chwilę ...

Do miłego kochani !


6 komentarzy:

  1. U nas przez chwilę była piękna zima, ale jak to w mieście, szybko się skończyła. Zdecydowanie czekam już na wiosnę. Moje kotki nie zaznały śniegu, siedzą piecuchy w domu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też czekamy z niecierpliwością na wiosnę , ale w międzyczasie bierzemy co jest ;-)))
      Jak na razie białe pierzynki się nie powtórzyły więc też piecuchujemy na całego ;-)

      Usuń
  2. Może jeszcze śnieg wróci... Mój kotek bał się wyjść na balkon;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jak nie chce to nie ma co zmuszać. Nasze dwa rwały się na śnieg , a trzeci absolutnie ;-)

      Usuń

Bardzo dziękujemy za każde(dobre;) słowo :)

Komentarze anonimowe i komentarze typu ładne fotki zapraszamy do nas - strona www... zostaną usunięte jako spam.
Wystarczy aktywny nick platformy na której jesteś zalogowana/y , lub podpis imienny.