niedziela, 15 grudnia 2013

Dzień z życia Karmelita ;))

Jak już pisałam wcześniej Karmelek to tylko pudełko , "laska" i piec ... i tak w kółko ;)))
Sznurek zwany Laską jest jednak najważniejszy !

Kotyszki,Karmelek z laską ,koty

Zwróćcie uwagę na misternie zakręconą "laskę" wokół tylnej łapki Karmelita ;)))
















Jest jeszcze coś co Karmelek bardzo lubi robić. To poranne polowanie na ptaszki !
Niezwykle frapujące zajęcie , zwłaszcza gdy balkon jest zamknięty . Trzeba się dużo nadrapać w szybę i głośno namiauuukolić żeby sobie te darmozjady poszły ;)








Potem to już można zająć się innymi sprawami :-) Czyli znowu  obowiązkowo ukochany sznurek ...;))




Leżing kartonowy ...






Leżing piecowy ;))






Potem różnie ale często cyklicznie to co powyżej + drapanie pod drzwiami o którym niemal bym zapomniała ;))

Jeszcze Wam zdradzę że Karmelek też kocha brykać za laserkiem ;))
O tak !



Lubi też przylać Guciowi , tak jak dziś na przykład ;)))
Ale widocznie musiał , bo czasem trzeba tego niewyżytego młokosa do pionu postawić prawda ? ;)

Ps.
Bardzo też lubi mizianki i ciumkanie kocyka , ale to głównie o poranku i nocą :D




27 komentarzy:

  1. :) codzienne kocie rytuały :)

    OdpowiedzUsuń
  2. matko kochana co za pracowity kot! tylko co on w tej lasce widzi? czy to jakieś pozostałości z młodości, jak ciumkanie kocyka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to bardzo pracowity kotek ;))
      Nie mam pojęcia Ewo , kocha na zabój od kocięctwa . Najpierw był sznureczk z dzwoneczkiem który gdzieś zaginął , potem sznurek z bluzy , potem kolejnej sznurek z bluzy i tak do dziś :-D

      Usuń
  3. Co kot to inne "zboczenie" ;)
    Karmelek jest przepiękny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Karmelito to ma życie.. ;) A za laserkiem jak fajnie biega, nie wiem skąd te koty mają siłę na takie tupanie ;) Niby takie kocie ruchy a jak zaczną biegać to słychać tylko tupot kocich łapek ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Karmelku tylko nie za mocno Guciowi"przykładaj"cobyś sobie krzywdy nie zrobił...no i Guciowi też:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak sobie głośno tupta, gdy gania za laserkiem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Specjalnie nie wgrywałam muzyki żeby było słychać to tuptanie :-D

      Usuń
  7. Czyli wszystkie czynności z listy odfajkowane :))) Chyba muszę sprawić sobie taki laserek dla Baletnicy :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Laserek jest potrzebny ZAWSZE ! ;)))
      Ja czasem robię dłuższe przerwy żeby nie spowszedniało ,ale teraz jest właśnie okres po przerwie i jest istne szaleństwo :-D

      Usuń
  8. Ech ten Karmelek, wierny swojej lasce :-) No i świetnie się jego rude futro komponuje z zielonymi kafelkami pieca. Słodki z niego ciumkacz :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. ale ma zakochane oczy w tej lasce :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Karmel i jego laska to już legenda;)))))

    OdpowiedzUsuń
  11. Niby ten dzień taki nudny, ale co chwilę jednak co innego :)
    Fajnie mieć taką rutynę :)
    Pozdrawiamy cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Witaj Kasiu , bardzo popieram akcję i mam już plakat od dawna na blogu na ten temat ;))
    Pozdrawiam ciepło :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Moj Tygrys tez lubi mizianki,przytulanki i ciamkolenie o poranku ... i jak tu iśc do prac.
    Nie raz przez niego szłam na 8 zamiast na 7 ...

    OdpowiedzUsuń
  14. :-)))
    I co w pracy mówisz wtedy ? To przez Tygryska ? ;))

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten twój mały Tygrysek jest przecudowny ! I te jego oczka :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziękuję i słodziak Karmelek też :-D

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za każde(dobre;) słowo :)

Komentarze anonimowe i komentarze typu ładne fotki zapraszamy do nas - strona www... zostaną usunięte jako spam.
Wystarczy aktywny nick platformy na której jesteś zalogowana/y , lub podpis imienny.