Kwiecień plecień , bo przeplata , trochę zimy , trochę lata ;-)))
U nas w tym roku taki właśnie był luty 👀
Najpierw śnieżyce i mróz do niemal -20 , a po tygodniu zero śniegu i niemal 20 na plusie ! 😵
Raz koty buszowały w śniegu , a za chwilę grzały kości na rozgrzanym od słońca balkonie ;-)
Jak widać małpiszon Lala ciągle coś kombinuje i nie można jej z oka spuścić 🙀
Na szczęście Mikesz dba o swoją Lalcię 😍
Dziś też jest piękny słoneczny dzień , ale już bez tego ciepłego afrykańskiego frontu...
Ale i tak cieszymy się tym co jest i oby tak już zostało :-)
Do miłego kochani ! 💜
No tak, przecież tam u góry bywają ptaszki, jak się nie wspinać?! :) Moja Lunka też uwielbia pobyt na balkonie.
OdpowiedzUsuńWłaśnie te ptaszki kuszą najbardziej ;-)
UsuńCudny tygrysek wyrósł z tej panny :)
OdpowiedzUsuńDzięki :D
Usuń