Lato już dawno w pełni , choć do wakacji jeszcze kilka dni .
Koty namiętnie okupują balkon i napawają się zapachami kwitnących lip , czarnego bzu i naszych kwiatków ;-)
W czerwcu pożegnaliśmy bratki , a pojawiły się rażące w oczy aksamitki i delikatna rozłożysta bakopa :-)
Pięknie jest i nie ma to tamto ;-)))
Tylko deszczu brak ...
Do miłego !
Ps.:
A jak tam u Was , deszczyk był ? ;-)
Pięknie! To lato nas rozpieszcza! Śliczne kwiaty, u mnie na aksamitki mama mówi śmierdziuchy :D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też na nie tak mówię ,nawet chciałam tak napisać , ale wybrałam łagodniejszą wersję - aksamitną ;-)))
UsuńPozdrawiamy !
Czyli to jest taka druga, nieoficjalna nazwa ;)
UsuńTak , bardzo popularna nazwa :-D
UsuńU nas tez bez deszczu....jest tak duszno, ze kotki mocno dawkują sobie balkon😉 A kwiatuszki jak zawsze prześliczne 😀
OdpowiedzUsuńDziękujemy Anko ;-)
UsuńU nas też duchota straszna...:/
Coś nam kropi...
OdpowiedzUsuńRaj macie na balkonie!
A u nas zero deszczu, ani kropli ...
UsuńOto obrazy pełnej sielanki:)
OdpowiedzUsuńo jak cudnie u Was . Koty mają raj :)
OdpowiedzUsuńDzięki meniu ! ;-)
UsuńU nas przez cały ostatni tydzień koty przesiadywały w domu.
OdpowiedzUsuńCiągłe deszcze, mżawki i chłód odciągały je od siedzenia na balkonie.
Na szczęście już w poniedziałek zawitało słoneczko i balkoning zaczął się od nowa ;)
To gdzie Ty mieszkasz że u Was były deszcze i chłód ?
UsuńU nas wręcz przeciwnie ...;-)
Przedmieścia Strzyżowa w województwie podkarpackim ;)
UsuńOj to daleko od nas ...
UsuńA u nas od wczoraj zimnica ;-)