Wąsiska bardzo godne pięknego kocurka jakim jest Gustaw :-). Amyszko na Twój blog trafiłam jakiś czas temu i odczytuje wcześniejsze posty, jak przygarnęłaś Mikeaszka to dokarmiałaś Kotkę pocztowa , nie wiem czy jeszcze o niej potem pisałaś czy może ja już nie doczytałam ale ciekawa jestem co u niej słychać....
Dzięki Anko i cieszę się że pamiętasz o Kici :-) Pisałam o Kici trzy lata temu tutaj - Cuda się zdarzają ? ;) Kicia znalazła domek ! Niestety kontakt z Panią się urwał(może zmieniła telefon , czy kartę) i na tym się skończyło :( Teraz po moich doświadczeniach z adopcjami Misia Klapnięte Uszko , czy Maciusia już bym tak nie oddała na gębę. Ale byłam taka ufna , tak mnie ta kobieta przekanała , ech... Mam nadzieję że dotrzymała słowa , chcę w to wierzyć.
Dziękuje Amyszko.....mam nadzieje , że Kicia ma się dobrze, ujęła mnie jej historia i byłam bardzo ciekawa jej losów a post o znalezieniu domku przegapiłam ......
Piękności !!!!!!!!!!!!!!!!!! Najsłodszy łobuziak pod słońcem :-) W ślad za Anką pytam tez co u pocztowej kici .... Odkąd Mikeszek (Cosiek) trafił do Ciebie ... nie pisałaś o koteczce .
Komentarze anonimowe i komentarze typu ładne fotki zapraszamy do nas - strona www... zostaną usunięte jako spam. Wystarczy aktywny nick platformy na której jesteś zalogowana/y , lub podpis imienny.
Gucio zawsze był piękny, jak i cała wasza kocia gromadka. ❤
OdpowiedzUsuńWiemy , wiemy , tylko nie zawsze to się udaje przekazać ;-))
UsuńWąsiska bardzo godne pięknego kocurka jakim jest Gustaw :-).
OdpowiedzUsuńAmyszko na Twój blog trafiłam jakiś czas temu i odczytuje wcześniejsze posty, jak przygarnęłaś Mikeaszka to dokarmiałaś Kotkę pocztowa , nie wiem czy jeszcze o niej potem pisałaś czy może ja już nie doczytałam ale ciekawa jestem co u niej słychać....
Dzięki Anko i cieszę się że pamiętasz o Kici :-)
UsuńPisałam o Kici trzy lata temu tutaj - Cuda się zdarzają ? ;) Kicia znalazła domek ! Niestety kontakt z Panią się urwał(może zmieniła telefon , czy kartę) i na tym się skończyło :(
Teraz po moich doświadczeniach z adopcjami Misia Klapnięte Uszko , czy Maciusia już bym tak nie oddała na gębę. Ale byłam taka ufna , tak mnie ta kobieta przekanała , ech...
Mam nadzieję że dotrzymała słowa , chcę w to wierzyć.
Dziękuje Amyszko.....mam nadzieje , że Kicia ma się dobrze, ujęła mnie jej historia i byłam bardzo ciekawa jej losów a post o znalezieniu domku przegapiłam ......
UsuńMa niby wibrysy w dol, ale czasem mu sie podnosza. No on jeszcze pasuje mi kolorystycznie do ubrania, choc nie tak jak Mikesz ofkors. :)))
OdpowiedzUsuńWibrysy ma jak teleskopy i potrafi nimi nieźle wywijać :-D
UsuńOczywiście Mikeszek by Ci lepiej pasował ;-)))
Piękności !!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńNajsłodszy łobuziak pod słońcem :-)
W ślad za Anką pytam tez co u pocztowej kici ....
Odkąd Mikeszek (Cosiek) trafił do Ciebie ... nie pisałaś o koteczce .
Dzięki Alu ! :-D
UsuńPisałam , pisałam , kuknij co odpisałam Ance ;-)
No tak ... powiem brutalnie - może lepiej nie wiedzieć.
UsuńOby było jak obiecała ...
Piękny jest! :)
OdpowiedzUsuńDzięki Abi :D
UsuńSuper że do nas zaglądasz ♥
No faktycznie, wąsy ma zacne ;) i ten zwis! cudny i kochany, piękny i taki do wymiziania ;) czekam na rudą sesję :DD
OdpowiedzUsuńA miziać to się kochany koteczek luuuubi :D
UsuńZ Rudziaszkiem to już tak łatwo nie pójdzie , on nie lubi pozować ;-)
Niezły z niego model. Pozuje,jakby zęby zjadł w tym fachu,z jakim wdziękiem!
OdpowiedzUsuńPrzystojniak!
Z Gucia też piękny model :) I ona na prawdę pozuje - tak melancholijnie spogląda w okno :)
OdpowiedzUsuń