Zauważyliśmy z Pańciem że u nas czas tak szybko leci , że nie ogarniamy z tematem ;-) Dopiero był początek lipca, a już prawie koniec, dopiero był poniedziałek, a już piątek ! Człowiek dwa razy mrugnie i jeden dzień znika z kalendarza ;-)))
Czy to tylko emeryci tak mają , czy wszyscy ? ;-P
No ale poza tym wszystko dobrze :D Lato piękne, wręcz gorące.
Koty rozkoszują się balkonem niemal non stop. Jednak wieczorem gdy zaczynają latać ćmy i Lala dostaje świra, to wołam je do domu i zamykam balkon.
Mam mało balkonowych zdjęć, bo nie chce mi się ganiać za nimi z aparatem. Wolę wziąć szczotkę do wyczesywania i je tam czesać , bo to właśnie lubią :-)
Ale co nieco zdjęć jest ...
Jak widać kwiatki wypalone słońcem , kotki na szczęście całe :D
Nawet w największe upały nasz Mikeszek zakopuje się pod kocyk 😂
Tu przynajmniej łapki widać , co jest rzadkością :-)
Karmelek woli swoje legowisko i drapaczek ...;-)
I czasem Mikeszka legowisko ;-)
Mikeszek jak nie pod kocykiem , to w szafie u Pańcia , albo tu ...
Lala lubi spać na wysokościach - na szafie i na kredensie w kuchni. Można ją też znaleźć w koszu na pralce w łazience i jeszcze to tu i tam ;-)))
To tyle kocich relacji na dziś :D
Ps.:
Za miesiąc u na w Bolesławcu kolejne Święto Ceramiki , więc będzie się działo ;-)
Ciekawe czy ktoś się do nas wybiera ? ;-)
Jeśli chodzi o moje malowanie , to na razie nic nie maluję. I to nie dlatego że nie mam weny, tylko dlatego że nie mam pomysłu , co by tu namalować ;-)
Zero pomysłów !
Wszystkich zaglądających do nas serdecznie pozdrawiamy i do zo ba czy ska ! 😸😘
Do miłego kochani ! 💜💛💚
Ja mam pomysłów za dużo i nie nadążam, co zacznę jedno, to już mi co innego chodzi po głowie, więc tracę zapał :))).
OdpowiedzUsuńMoje kotki legowiska wszelkie typowo kocie zupełnie porzuciły, najchętniej leżą rozciągnięte na zaścielonym łóżku, co pod wieczór bywa problematyczne, bo państwo nie mają gdzie się położyć. Metr kota w jedną stronę, w drugą - metr drugiego kota, a trzeci na drugim łóżku po skosie! Jak się tak porozkładają, to aż się dziwię, że one takie wielkie!
Małgosiu podziwiam Twoją kreatywność :D Teoretycznie to ja też mam pomysłów dużo , ale jak trzeba wybrać ten jeden z wielu to już zagwozdka ;-))) A może szukam wymówek z lenistwa ...;-P
UsuńHmmm.... A może kocie portrety ze zdjęcia malujesz? To byłaby piękna wystawa na ścianie ❤️❤️❤️
OdpowiedzUsuńPomysł dobry Kocurku, muszę kiedyś spróbować ze zdjęć coś namalować :-)
UsuńHej. Byłam w Bolesławcu 30 czerwca na spotkaniu autorskim. Bardzo ładne miasto. Kupiłam kota z ceramiku. nie mogłam sobie odmówić
OdpowiedzUsuńTo miło że piszesz , ale szkoda że bez podpisu. Ciekawe co to za spotkanie autorskie było ? ;-)
OdpowiedzUsuńStrasznie ten czas pędzi! Dla mnie dopiero był maj, a już lipiec się skończył....
OdpowiedzUsuńNo właśnie Elu, strach pomyśleć że to zaraz koniec wakacji i znowu jesień się zacznie ...;-)
Usuń