niedziela, 3 października 2021

Wrzesień na balkonie i relax ;-)

Wrzesień był piękny, więc balkoning u kotyszków też był. To właśnie dlatego nie było pomocników przy malowaniu Misia pandy tydzień temu ;-)

Dziś nadrabiam zaległości i wrzucam choć trochę słonecznych fot balkonowych :D 


 



 

 
 


 

 

 




Lalcia namiętnie wyciąga z doniczki patyczki i znosi do domu w celu zabawy nimi ;-)))

Pańcia zabiera , wciska do ziemi w doniczce i tak to się kręci bez końca ;-P

Po balkoningu leżing domowy, każdy w ulubionym miejscu ;-)

Karmelek w koszyczku 😍


 Lalcia za Pańci laptopem 😻

 A Mieszek tuż obok Panci 😍

Od trzech dni mamy październik i nadal jest pięknie i tak ma być jeszcze ze dwa dni :D

Dlatego korzystajmy z tego i ładujmy bateryjki , póki się da ;-)

Do miłego kochani ! 


8 komentarzy:

  1. Wszystkie kotki przepiękne 😻ale w jesiennym słoneczku Karmelek wygrywa 😉

    OdpowiedzUsuń
  2. Też zwróciłam uwagę na Karmelka :). Rudziaczki są stworzone do pozowania w słoneczku! Ale oczywiście wszystkie kotyszki urocze, a Lala niezmiennie mnie zadziwia, że taka duża dziewczynka, bo ciągle mi się wydaje, że to jeszcze dzieciak. Ale to chyba zawsze tak z tymi najmłodszymi w stadzie :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla nas Lala zawsze jest dzieciakiem ;-)))
      Ciągle jest taka pocieszna i malutka w porównaniu do naszych poważnych chłopaków :D

      Usuń
  3. No wyjątkowo ładny był w tym roku wrzesień. U nas nadal świeci wściekłe słońce, mimo że powietrze już typowo jesienne. Ale balkoning trwa w najlepsze. Wprawdzie dopóki jest na nim słońce, ale jestem zadowolona. Każdemu dobrze robi dotlenianie się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas w sumie też dużo słońca , ale zazwyczaj tylko przez pół dnia. Po 14-ej jakby ktoś kotarę spuścił -nagle robi się buro i ponuro :/
      Dziwne zjawisko ...

      Usuń
  4. Karmelem piękny 🧡🧡🧡 teraz zauważyłam, że jak mój Jaguś on też ma w mleczku bródkę umoczoną 😻 oj żeby w zdrowiu jak najdłużej !!!
    Mikeszek jak zawsze piękna czarna noc. No nic nie poradzę, że czarne są bezkonkurencyjne. Rude piękne, ale czarne ma to coś.
    A pannica nie mogła lepiej trafić :) porządzi trochę, trochę pomęczy :) co będą spać i spać pierniki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jakbym miała wybrać jeden najukochańszy odcień kota , to by było bardzo trudno ;-)
      Pannica wpasowała się w drużynę jak ulał , nie ma nudy , oj nie ;-)))

      Usuń

Bardzo dziękujemy za każde(dobre;) słowo :)

Komentarze anonimowe i komentarze typu ładne fotki zapraszamy do nas - strona www... zostaną usunięte jako spam.
Wystarczy aktywny nick platformy na której jesteś zalogowana/y , lub podpis imienny.