W tym tygodniu nasze rude pyszczydełko trochę nas zmartwiło 😕
Zauważyliśmy że Karmelito jakiś chudszy się zrobił i jakby apetyt stracił...
Trzeba było kotka zważyć i obejrzeć dokładnie. Okazało się że faktycznie waga spadła z pięciu kilo , na 4.400 kg :/
Udało mi się zajrzeć do jego paszczy i od razu zauważyłam mocno zaczerwienione dziąsła i ruszający się trzonowiec.
Nie było co czekać, zabraliśmy kotka do weta i w tym samym dniu miał robiony porządek w paszczy - usunięto dwa zęby trzonowe i wyczyszczono te co trzeba.
Przy okazji miał pobraną krew na badania - coby wykluczyć inne choroby , powodujące chudnięcie ...
Na szczęście wyniki ma bardzo dobre , wręcz wzorcowe :D
Znaczy że to zęby były winne temu co się stało ... :(
Zabieg był w poniedziałek 6 lipca , czyli cztery dni temu.
Najtrudniejszy był pierwszy dzień , ale z każdym dniem jest coraz lepiej.
Apetyt wrócił , kotek zaczął jeść , a wczoraj już pucował swoje rude futerko ;-)
Dziś jeszcze tylko dostał powtórkę antybiotyku i na tym koniec.
Spokój mam nadzieje na długo. Jedyne co będzie kontynuowane to pasta na dziąsła i zęby - aktualnie na tapecie pasta Orozyme.
Ostatnio o jego zębach pisałam rok temu - po tym jak stracił kła i siekacze → Karmelkowe-ząbki.
Wcześniej - sześć lat temu , gdy miał usuwany kamień i leczony stan zapalny dziąseł →Kamień-usunięty.
A tak wygląda nasz pacjent na drodze do wyzdrowienia ;-)
Przy okazji ważone były wszystkie koty :
Karmlek 4,400 kg
Mikesz 5,200 kg
Lala 4100 kg
No i tak to wygląda ...
Do miłego kochani !
Szybkiego powrotu do zdrowia i apetytu♥
OdpowiedzUsuńDziękujemy Orko ! :D
UsuńDobrze, że sytuacja już opanowana! Zdrówka dla koteczka!
OdpowiedzUsuńDziękujemy Małgosiu :D
UsuńKarmelek już nawet suche wcina , choć ostrożnie ,to chyba coraz lepiej jest ;-)
Dobrze ze jest już lepiej. Ale fajnie się ułożył w tym kwiatku :D
OdpowiedzUsuńNajważniejsze że już go nie boli :-)
UsuńMożne je nosić na jednej ręce :D
OdpowiedzUsuńKażdy z osobna jak dla mnie ;-)))
UsuńKochany rudzielec 🧡🧡🧡 Kochac i rozpieszczan, bo biedny bardzo koteczek. oby wszystko bylo już dobrze! 🧡
OdpowiedzUsuńTak właśnie robimy Drevni Kocurku :D
UsuńI z brakami w ząbkach jest cudny 😻zdrówka Karmelku❤️
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :D
UsuńNajważniejsze aby się nie uśmiechał :)
OdpowiedzUsuńTŻ
Rudy scerbaty uśmiech jest the best :-D
UsuńKochany Karmelek! Witkowi też muszę zrobić przegląd paszczy....
OdpowiedzUsuńA my musimy jutro znowu z Karmelkiem do weta , bo okazało się że zostało kawałek zęba w dziąśle :/
Usuń