Chowanie się pod kocem i kołdrą to już stała zabawa tych dwojga :-)
Raz jeden , raz drugi - jeden się chowa ,drugi szuka i próbuje pierwszego wykurzyć ;)
Ślady tej zabawy widać ciągle - raz w jednym pokoju ,raz w drugim - łóżka choć pościelone ciągle są skotłowane ;))
A tak to mnie więcej wygląda :
Jak kotek poczuł się zdekonspirowany to się ulotnił ;)
Zaraz jednak pod kocyk wśliznął się Gucio :-) I nie zdążyłam zrobić foty jak Mikesz naskoczył na ruszający się kocyk ... i wykurzył Gucia ;)))
A to finał ;)
Potem hopki galopki do drugiego pokoju i to samo ;)
Fot nie ma bo kotki się krępują jak Pańcia wchodzi z aparatem i jest nagle cisza i spokój ... No więc nie przeszkadzam ;)
Ale Mikesz z Guciem sobie spasowali :-)))
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda taki czarnuszek na zielonym kocyku :-)
hehehe...no niestety aparat fotograficzny tak dziwnie działa na koty
OdpowiedzUsuńTo nawet nie o aparat chodzi tylko o moją tam obecność ;)
UsuńAle oni we dwójkę się dobrali :-)))
OdpowiedzUsuńNoooo:))
UsuńUwielbiam te kociaki .... :-))) Po co TV jak się ma takich dwóch a zasadzie trzech w domku :-)))
OdpowiedzUsuńNo właśnie ;)))
UsuńPoczekaj, aż odkryją zabawę pod dywanem - to będzie dopiero się działo.
OdpowiedzUsuńOj to dopiero by było ;))
UsuńNa razie dywan zwinięty. Czekamy na fachowców do wyregulowania okien ...
A to nie wiem kiedy nastąpi -//