Niepostrzeżenie dobrnęliśmy niemal do końca roku. Jeszcze tylko święta Bożego Narodzenia i zawita Nowy Rok !
I tak w przerwie przedświątecznych przygotowań , postanowiłam zrobić mały wpisik na bloga ;-)
Na początek zamieszczam mój ostatni malunek koguta ...
Obrazek 30x40 cm.
Pomysł i inspiracja - jednej z moich ulubionych artystek
Louise De Masi
Klikając na autorkę , można podejrzeć technikę malowania kogutka ;-)
Nie wszystko mi się udało , ale co tam...
----------
A tak poza tym u nas wszystko dobrze. Kotki się trzymają całkiem nieźle. Dokarmiamy ptaszki jak co roku , tylko że w tym zamieniłam jedną budkę, na trzy inne karmniki , bo nam się gołębie wcinały i wyżerały wszystko wróblom i sikorkom.
Zdjęcia będą jak się uda fotkę cyknąć , przez firanki ;-)))
Za to są zdjęcia kociastych robione smartfonem , co 4 lata w szufladzie leżał i czekał.
Lalcia ...😍
Karmelek ...😻
Mikeszek ...😍
Duzi też jakoś się trzymają (odpukać ;-)
Kochani już dziś życzymy Wam udanych ciepłych , dobrych , rodzinnych Świąt !
Szczęśliwego Nowego Roku 2025 i zdrówka i pokoju na świecie na cały kolejny rok !
Do miłego ! 💜💚💗