W odmętach internetu znalazłam kiedyś inspirację do tego obrazka, ale teraz nie mogę znaleźć źródła. Zapisałam sobie na kompie jak wiele innych , coby się kiedyś zmierzyć z tematem...
Może kiedyś znajdę źródło, wtedy nie omieszkam dodać do wpisu ;-)
Słoneczniki kocham i zapewne nie raz do nich wrócę.
A oto ten który powstał w ten weekend :-)
Na żywo bardziej mi się podoba , a na zdjęciach jakoś nie do końca ...;-)
Format 28x34 w ramie 30x40
Tu możecie zobaczyć mój pierwszy słonecznik ,sprzed sześciu lat 👉 ...Akwarele odc.6 - słonecznik, dmuchawiec i awocaty ;-)
Tak na marginesie , to w tym wpisie sama przyznaję że dwa pierwsze obrazki ze słonecznikami jakie namalowałam podarłam i zarzekałam się że nigdy więcej słoneczników ! ;-)))
---------------------
Teraz pora na kotyszki w tej samej kolorystyce :D
Lala na słonecznym fotelu ...
Mikeszek na słonecznym kocyku :D
I sam w sobie słoneczny Karmello , buszujący za swoim rudym ogonkiem na mojej witrynce :D
To tak w kontrze do tego co za oknem ;-)
U nas śniegu napadało że hej ! Za oknem od rana jest biało i puszyście.
Drogowcy oczywiście jeszcze śpią. Miejmy nadzieję że szybko nadrobią zaległości ;-)
Ciekawe czy u Was też tyle śniegu napadało ?
Do miłego kochani ! 💜💛💚
Piękny słonecznikowy obrazek! Zajrzałam do tego sprzed lat, też był śliczny, ale jednak doskonale widać niesamowity progres artystyczny! Ja chyba też w kontrze do aury zaczęłam ostatnio malować kwiatki :). Niestety kwiatki jakoś niezbyt mi wychodzą, ale znalazłam ciekawe filmiki na YT, podpatruję i się uczę. Wkrótce pokażę te moje bazgroły.
OdpowiedzUsuńMoje kociambry prawie nie wychodzą z domu, pilnują kocyków i lodówki. Tylko autystyczna Balbinka jak co roku ma frajdę z padającego śniegu :).
Pozdrawiam serdecznie!
Dzięki serdeczne za uznanie Małgosiu :D Nie mogę się doczekać aż pokażesz swoje kwiatki ;-) Pozdrawiam ciepło
UsuńNa fotelu macie prawdziwego tygrysa 🥰
OdpowiedzUsuńTo tygrysiczka :D
UsuńBardzo ładny obrazek :) I kotki jak zawsze cudowne :)
OdpowiedzUsuńU nas na szczęście nie ma za bardzo śniegu. Nawet jak coś tam pada to zaraz się rozpuszcza :)
Dzięki serdeczne za miłe słowa :D U nas śnieg był zeszłej nocy - piękna pierzynka ;-) Ale też zniknęło wszystko bo nie ma mrozu. Dziś deszcz i wietrzysko ...
OdpowiedzUsuń