niedziela, 12 września 2021

Akwarele - konisie ;-)

Do namalowania tego obrazka zainspirowała mnie Małgosia ze "Sztuki w papilotach". A tak dokładniej to jej ostatni wpis Koń, jaki jest... ;-) i jej konik :D

Jako że też kocham konie , a jeszcze bardziej kocha je moja córcia , postanowiłam namalować jej jakiegoś konisia. Szukałam długo i wreszcie trafiłam na idealny pomysł ...

Klacz ze źrebaczkiem 👉WatercolorLuvDesigns

Proces tfurczy mocno okrojony , bo o zrobieniu foty przypomina się zawsze po fakcie ;-)))

Asystentka Lala 😻


Grzywa wersja pierwsza ...

Grzywa wersja druga ...

Muszę przyznać że ta pierwsza podobała mi się bardziej , ale cóż jest jak jest ;-)


Blok do akwareli -  GAMMA - Watercolor 300 - 30X40 cm.
Farby - Akwarele artystyczne White Nights Białe Noce 36 kolorów.

Oczywiście jak to ja, ciągle bym coś poprawiała , jeszcze to , jeszcze  tamto ... Ale ogólnie chyba nie jest źle ? ;-)

Kiedyś już namalowałam jej jednego konisia , takiego zabawnego 👉Koniś ;-)  

Do miłego kochani !

 

12 komentarzy:

  1. Ach, jakie cudne konisie :))))). Przepiękny obrazek, rewelacja! Uważam, że jest idealnie, nie ma co poprawiać!
    Oczywiście ja też mam skłonności do wiecznych poprawek, ale wiem z własnego doświadczenia i przestróg np. pana Tomka Wełny, że w pewnym momencie może być już tylko gorzej, więc staram się powstrzymywać przed kolejnymi "ulepszeniami" ;). Ten mój ostatni koń wcześniej też wyglądał nieco lepiej, ale zachciało mi się jeszcze poprawek...
    Dobrze że masz taką asystentkę, w miłym towarzystwie lepiej się pracuje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Małgosiu za tak piękny , uskrzydlający komentarz ♥ :* :D
      A ten Twój konik mógł wyglądać jeszcze lepiej ? Nie wierzę ! ;-)))
      Wiesz, z tydzień temu namalowałam obrazek z kotkiem przy bucie i już był gotowy , to mnie wzięło na poprawienie oczka kotka. I tak poprawiałam że już było coraz gorzej i się wkurzyłam i podarłam pracę :/ No i to mnie już powinno oduczyć poprawek ;-P
      Usuń

      Usuń
    2. U mnie bywa podobnie, mnóstwo całkiem dobrych prac popsułam niepotrzebnym dłubaniem, wiele z nich trafiło do kosza, albo skończyło jako podobrazie do całkiem nowych obrazków. Ech... Pocieszam się, że to też jakaś nauka, już wiem, czego nie należy robić :).

      Usuń
    3. A pewnie , to też nas czegoś uczy , czyli zawsze na plus ;-)))
      U Ciebie jak nie wyjdzie to zawsze może zostać podobraziem ,a przy akwareli to już kicha ;-)

      Usuń
  2. Też uwielbiam konie, kiedyś rysowałam ich bardzo dużo, ale wyszłam z wprawy. Twoje koniki są cudowne, wspaniały obrazek na ścianę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Klaudek :D
      Szkoda że już nie rysujesz koników. Chętnie bym zobaczyła ;-)

      Usuń
  3. No pięknie! Ależ ja mam zdolne koleżanki blogowe. :) Konie to taki trudny temat przecież. A wiesz, z tymi poprawkami, drugimi wersjami, to jakoś tak jest, że pierwsza zawsze najlepsza. I myślę, że nie tylko ja tak mam. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za przemiłe słowa Danusiu :D Pierwsza wersja - muszę sobie to zapisać wielkimi literami , na zaś ! ;-)))
      Pozdrawiam ciepło :-)

      Usuń
  4. Piękne koniki - takie kochane :) Bardzo ładnie wyszedł Ci ich portret. Ale jak dla mnie gwiazdą tego postu jest Lala wyglądająca łobuzersko zza ekranu komputery ;)
    Pozdrawiam, gratuluję udanej pracy i przesyłam drapanie po brzuszku dla pięknej Lali <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie Niko ! :D
      Wiadomo , Lala jest bezkonkurencyjna :D
      Pozdrawiam ciepło

      Usuń

Bardzo dziękujemy za każde(dobre;) słowo :)

Komentarze anonimowe i komentarze typu ładne fotki zapraszamy do nas - strona www... zostaną usunięte jako spam.
Wystarczy aktywny nick platformy na której jesteś zalogowana/y , lub podpis imienny.