poniedziałek, 27 października 2014

Miś Usztek - do zakochania jeden krok ;)

Jutro kończymy kurację uszek i można powiedzieć że jak się po tym wszystkim wypucuje , to już będzie cud miód i orzeszki :-)
Ale nawet jeszcze z takimi zatłuszczonymi od leków uszkami wygląda cudnie , a może tylko tak mi się wydaje ? ;))

Najlepiej lubię siedzieć w kuchni...
Tu nie ma Wacka , są miski , szkoda że zazwyczaj puste , ale mówią że jestem gruby i dla mojego dobra jedzonko wydzielają .
Napiszę skargę do TOZ-u za takie traktowanie , ale na razie lepsze to niż nic ;)))














































 To kiedy znowu dostanę michę ? ? ?










Jestem cierpliwy ...




















Jak się wypucuję to może mi dadzą jedzonko ...






















 E, zmęczyłem się  ...






 Popilnuję lodówki ;)



Kto mnie przygarnie ?
Będę grzeczny i pokocham całym serduchem ...


Czy ktoś pokocha Uszatka ? ? ?

Ps.:
Zapraszam na wydarzenie na FB ;)
Rudy Klapnięte Uszko szuka domku stałego !


25 komentarzy:

  1. A najbardziej słodko wygląda, jak patrzy tymi swoimi oczkami do góry, chchchrrr!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kawał kota z Uszatka!:)Niestety,ja ino mogę go kochać...na odległość:)Szybkiego znalezienia własnego domku Uszatku:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Puchaty, cynamonowy misio.
    Slodziak nad slodziaki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piekny Miś :) Mam nadziej ze znajdzie domek. Jak trzeba, to pomożemy nagłasniać sprawe, daj znac.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Monique. Dołożyłam do wpisu wydarzenie na FB. Jak masz konto to dołącz i udostępnij ;)

      Usuń
  5. To Uszatek prawie taki w objetosci jak Miecka! :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny! Prawdziwy z niego miś :) Puchaty i przytulasty :)

    OdpowiedzUsuń
  7. normalnie garfield,tylko ze slodszy
    dziwie sie ze nikt go nie chce jeszcze...jakbym mieszkala w pl to bym go przygarnela ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda że za granicą , bo byś miała kotka jak marzenie ;)

      Usuń
  8. Sama zapuszczasz mu uszka? Ja teraz z całą trójcą jadę z oridermylem. Z Mefisto nie ma problemu, wie że to dla jego dobra ale te czorty Morfeusz i Moira tak wierzgają, że zamiast przepisowej kropli całe uszy mają wyciapane :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama czyściłam , myłam , pucowałam i wstrzykiwałam mazidła. Mama pomagała -brała na kolana kota i go trzymała. Kotek był bardzo grzeczny , czasem mruczał , czasem poburczał , ale bez agresji .
      Dziś był koniec terapii.
      Miałam dwa specyfiki . jutro sprawdzę nazwy w książeczce jak chcesz.

      Usuń
    2. A ja moje łotrzyki zawijałam w ręcznik jak mumię i uszka "były moje". Skrażyli sie bardzo, ale TRUDNO - dalismy rade !!!
      :-)

      Usuń
  9. Jest wyjątkowo piękny!!!, jak reszta towarzystwa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam, doczytałam już, że rezydent Wacek, nie ma nic przeciwko :)...

      Usuń
    2. Dzięki Abi , kotek cudny ale czy znajdzie domek to nie wiem . Wacek coraz mniej zadowolony z konkurencji ...

      Dziękuję Kociafrniu :-)

      Usuń
  10. Taki kotek musi znaleść domek !!!
    I kotek znosi wydzielanie jedzonka - dzielny mis ;-)
    Moje to by mi na głowe weszły, ale chyba spróbuję...
    Mizianki dla rudaska !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby Alu bo nie wiem co będzie ...
      Mama nie jest zbyt twarda w wydzielaniu jedzonka niestety. Ale stara się ;)
      Dzięki serdeczne :-))

      Usuń

Bardzo dziękujemy za każde(dobre;) słowo :)

Komentarze anonimowe i komentarze typu ładne fotki zapraszamy do nas - strona www... zostaną usunięte jako spam.
Wystarczy aktywny nick platformy na której jesteś zalogowana/y , lub podpis imienny.