Przed świętami zrobiłam dawno planowany porządek na regale . Wiele dupereli pochowałam do kartonów , coby się nie kurzyły , wiele spakowałam do przejrzenia dla córci ;)
Pierwszy z tego skorzystał Mikesz. Ma nowy punkt wypoczynkowo-obserwacyjny ;))
Karmelek chyba pozazdrościł, bo po jakimś czasie i on zaczął się tu pojawiać :-)
A Gucio jak to Gucio nie lubi prostych rozwiązań ...;)
Spadł z oponką z kosza ,bo jak zwykle próbował się w niej zakopać ;))
Nie przejął się tym wcale .Wykopał sobie w niej dołek ,ale nie położył w środku ,tylko na tej podusi ze środka ;)))
Nawet Mikesz był w szoku ;)
Gucio na to jak na lato ...;)
Co z tego że taka mała ? ;)
Ps :
Dzisiaj wreszcie zaświeciło słońce ! Było cudownie i miejmy nadzieję że to już ta prawdziwa wiosna :-)
Haha, koty nie lubią prostych rozwiązań, one muszą po swojemu ;)
OdpowiedzUsuńGucio w szczególności ;))
Usuńno tak, dałaś kotom trochę wolnej przestrzeni i masz :) już opanowały regał ;)
OdpowiedzUsuńA Gustawa rozumiem ;) co będzie spał na twardej oponce, położył się na miękkiej poduni ;) co z tego, że za mała? ;) Guciaki tak mają ;)
Byłam ciekawa czy to wykorzystają i długo nie musiałam czekać ;)
UsuńA Gucio wygodny jest :-))
powinnaś jeszcze zrobić dwa punkty obserwacyjne, coby koteczki w kolejce nie stały:)
OdpowiedzUsuńNie mam tyle przestrzeni niestety ... Na wymianę tylko mogą używać ;)
UsuńNo nie , uśmiałam się z Gucia :-))
OdpowiedzUsuńOjje chyba nie wypada ??
:-)))
UsuńWypada ! Nie powiem Guciowi ;)
:)) Wesoło jest z nimi :)
OdpowiedzUsuńOj wesoło :-))
UsuńNowe miejsce każdy musi przetestować po swojemu ;) Ciekawe komu spodoba się na dłużej... U nas dzisiaj też słonecznie! Pięknie było i przyjemnie ;)
OdpowiedzUsuńWidzę tam często Mikeszka. Teraz też właśnie tam leży :-)
UsuńA u nas rano ... znowu śnieg prószył ...-/
U mnie też rano padał śnieg i to takie ogromne płatki... Rano jak podeszłam do okna to myślałam, ze się rozpłaczę!
UsuńJuż nie wiadomo czy sie śmiać czy płakać ?
UsuńAle ja już nie narzekam bo znowu zaczynać wyłaniać się słońce. Zamglone ,ale jednak ;))
... hihi ... fajne ujęcia
OdpowiedzUsuńDzięki Joanno :-)
UsuńWażne żeby pod głową miękko było, byle podusia.
OdpowiedzUsuńPrzy Lei tęsknię za kocimi wspinaczkami - Trusia tylko na lampę nie wchodziła, a Leya nawet na niska część regału nie wchodzi, dziwny kot, wybrakowany jakiś czy co?
Leya wybrakowana ,hi hi :-))
UsuńTo przynajmniej po karniszach nie chodzi ;)
Gucio tak jak i Venus... kombinator ;-)))
OdpowiedzUsuńale wysokości też księżniczka lubi... jako drabiny używa najczęściej... mnie :)
Pozdrawiam Was cieplutko i słoneczne pozdrowienia zasyłam choć... u mnie deszczowo i chmurno :(
Ładna drabina ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam równie ciepło ,choć u nas też brzydko dziś ...