W oczekiwaniu na prawdziwą wiosnę przyda się jak nic !
Chętnych na pudełko nie brakuje ...
Miękkie oponki przy pudełku przegrywają ;))
Mikesz nie tylko leży , lubi się w nim bawić i gryźć ;))
A takich scen o pudełko też nie brakuje ...;)
Czasem te walki przenoszą się w zupełnie inne miejsce ...
I tak to się jakoś kręci u kotyszków ;)
O pogodzie nawet nie wspomnę tym razem ...-/
ehehehehe skąd ja znam te pudełkowe harce! U mnie każdy kot ma swoje pudełko :) Tak, jakoś trzeba zająć kocurkom czas, gdy na dworze... ech, też już nie chce mi się o tym gadać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!
Jakbym miała dużą chatę to jeden pokój byłby cały w pudełkach dla kotów ;)))
UsuńPozdrawiam Kasiu !
ja mam na szczęście 3 pokoje i balkon i pudełka są: 4 w dużym pokoju, 2 w mniejszym, 1 w sypialni i 1 na balkonie :D a i tak się biją o miejscówę diabły! ;)
UsuńTo masz salony ! My mamy małe mieszkanko ok 34 metry ,to nie poszalejemy ;)
UsuńAle mamy na strychu trochę kartonów do wymiany w razie "w"
Jednak pudełka to najlepsza zabawa dla kotów :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bez dwóch zdań :-))
UsuńPozdrawiam :)
Witam !
OdpowiedzUsuńMasz super Kocurki i super bloga. Tak mnie zaciekawił Twój blog, że przeczytałam wszystkie notki jednym tchem. Ja mam kota na punkcie kota, jak to można zobaczyć na moim blogu. :) Serdecznie zapraszam. Nowa notka już jest, a będą kolejne. :) Ciekawych wiadomości o kotach dowiedziałam się z Twojego bloga. Serdecznie pozdrawiam i będę zaglądać tu.
Witaj Magdaleno :-))
UsuńBardzo mi miło że Ci się u nas podoba :-)
Jakbyś chciała zajrzeć jeszcze do naszego poprzedniego bloga to masz tu linka ...
http://kotyszki.blox.pl/html
Zaczęłam go prowadzić pod koniec 2008 roku ;)
Ten na blogerze dopiero od lipca 2012
Pozdrawiam serdecznie i lecę zobaczyć do Ciebie ;)
Jakie wymiarowe pudełko,
OdpowiedzUsuńjak dla kota specjalnie zrobione :-)
i sznureczek musi byc w pudeleczku :P
OdpowiedzUsuńSznureczki są nieodzowne ! :-))
UsuńKoty w pudełku zawsze mnie rozbrajają! A Karmelek, z tą swoją laską, jest niesamowity:))))
OdpowiedzUsuń:-))
UsuńHah, pamiętasz, że pod koniec lutego roznosiłem listy. Miałem je posegregowane w różnych pudłach, ulicami, nazwiskami. Od tamtej pory dalej jedno pudło wciąż stoi u mnie w dużym pokoju, bo chłopaki zrobili sobie z niego sypialnię. Poobgryzane już całe, nieestetyczne, ale jakoś nie mam serca im tego wyrzucić.
OdpowiedzUsuńJak ja Ciebie rozumiem ... ;)))
UsuńŚwietne koty pudełkowe :D...:)
OdpowiedzUsuńPudełko najlepsza zabawka :) I łóżko! :D
OdpowiedzUsuńI sznureczki !;))
Usuń