Pisałam o tym tutaj i o jego pierwszych dniach tutaj.
Od początku był bardzo łagodnym , grzecznym i delikatnym kotkiem. Ujął nas tak bardzo że nie było mowy o szukaniu mu innego domu ;)
Na początku był kłopot z agresją Gucia i chodzeniem Mikeszka do kuwety w łazience ,ale pomalutku ,pomalutku pokonaliśmy i te kłopoty ...
Do dziś jednak są dwie kuwety , bo jak na razie nadal używamy dwóch żwirków - Mikesz ma mineralny , Karmelek drewniany , a cwaniaczek Gucio używa dwóch kuwet ;))
Nie wyobrażamy sobie już życia bez Mikeszka !
My kochamy jego a on kocha wszystkich domowników . Nawet napastliwego Gucia i burczymuchę Karmelita ;)
Wszystkie trzy kotyszki ...
Mikesz tęskniący za wolnością ?
I Mikesz zabawowy :-))
Takiego radosnego Mikeszka uwielbiam :-D
Czyli Mikeszek doczekał się "urodzin" :-)
OdpowiedzUsuńSto lat w tym wspaniałym Domku, mały szczęściarzu! :-)
Joasia
Doczekał się Joasiu na początku marca . Tak orientacyjnie ma 1 marca, a nam się przypomniało parę dni po terminie ;)) O tym pisałam tu ...
UsuńDziękujemy za życzonka :-)
Jejku? To naprawdę rok???
OdpowiedzUsuńA moja mama powiedziała - dopiero rok ? niemożliwe ;))
Usuńhi hi :), no i widzisz :), jej się wydaje, że Mikeszek jest z Wami cały czas..., ale ja mam w pamięci ten czas gdy mieszkał na polu i jak się przymierzałaś do niego :D...
UsuńWiem , wiem że pamiętasz :-)
UsuńMama też , bo przecież jeszcze go karmiła we wrześniu jak byliśmy na wakacjach , ale dla niej to już zamierzchła przeszłość ;))
Jak to szybko zleciało... Mały farciarz :)
OdpowiedzUsuń:-))
Usuńmikesz od początku skradł moje serce. cudo jedno:)
OdpowiedzUsuńOjej , Tobie też ? ;)) Dzięki :-)
UsuńNo to sto lat dla Mikeszka! Oby tak dalej, bo cała trójka jest urocza i uwielbiam patrzeć na ich zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Anno :-))
Usuńo rocznica:) to 10 sat 100 lat ;p i torcik;p
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia moje też często na oknach czyhają i patrzą co tam się na dworze dzieje;p
Dziękujemy Kasiu :-D
OdpowiedzUsuńTeraz gdy balkon już rzadko otwieram , okno wraca do łask ;)
Och, jakie szalone oczy ma Mikeszek :D
OdpowiedzUsuńWiele zdrówka dla Mikeszka i reszty kociej bandy. Fajnie by było, gdyby inne koty trafiały do takich wspaniałych ludzi jak Ty, Amyszko ;)
Dziękujemy Kociu :-))
UsuńNo Mikeszku wszystkiego dobrego, ale Ci sie trafił wspaniały domek :-)))
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka Kotyszki :-))))
Dziękujemy Alu :-D
UsuńFajnie, że Mikesz trafił do Was :)
OdpowiedzUsuńNooooo :-))
UsuńO rany, właśnie mi przypomniałaś, że kilka dni temu minął rok, jak Witek jest z nami! ;) A dla Mikeszka miziaczki z okazji tego, że już rok jest w swoim nowym, dobrym domku ;) pozdrawiam gorąco!
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu i dla Witka też miziaczki ślemy :-)
UsuńPozdrawiam gorąco !
Jak ten czas szybko leci, co? Wspaniale trafił Mikeszek zarówno jeśli chodzi o kocich (Gucio napewno go uwielbia, dlatego tak często zaczepia;) ) jak i na ludzkich towarzyszy :) 100 lat Mikeszku w szczęściu, zdrowiu :* buziaki w czarny nosek!
OdpowiedzUsuńKasiu dziękujemy pięknie :-))
Usuń:) Życzę wielu kolejnych roczków w zdrowiu i zabawie :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy serdecznie :-D
UsuńŻyczę wam wielu, wspólnie spędzonych, szczęśliwych lat. :-)
OdpowiedzUsuńDziękujemy ! :-))
UsuńPamiętam i bardzo się cieszyłam,że Mikesz został z Wami:)
OdpowiedzUsuńMikeszku,wszystkiego dobrego na dalsze lata i pamiętaj;miłość miłością ale Guciowi czasami przyda się łomot:)))
Dobra rada Orko ;)))
UsuńDzięki :-D
Mikeszku, wszystkiego najkociego. :-) Życzę Wam wielu wspólnie przeżytych szczęśliwie lat :-)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :-D
UsuńMikeszek to jeden z moich ulubieńców i cieszę się, ze spotkał go taki cudowny los i trafił do Waszego domu! :)))
OdpowiedzUsuńMizianki dla wszystkicjh Kotyszków:))
Dziękujemy Maskotko :-D
UsuńKocjany Mikeszek, ja też już sobie nie wyobrażam kotyszkowego bloga bez niego, idealnie się wtopił w Waszą rodzinę :-)
OdpowiedzUsuńWielu szczęśliwych lat w tym wspaniałym domku, Mikeszku!!!
Dziękujemy serdecznie :-))
Usuń