sobota, 27 kwietnia 2013

Panika i kocie gadżety

Dzisiaj po południu zajęci swoimi sprawami nawet nie zauważyliśmy że w którym  momencie zniknął nasz Mikesz :/?
Akurat robiliśmy jakieś drobne remonty i to się wchodziło ,to wychodziło z domu ...
No i panika !
Po wszystkich szafach ,zakamarkach szukamy ,wołamy...!
Pańcio na jednej nodze  pognał aż do parteru . Na szczęście drzwi na dole zamknięte ,ale kota nie było. Ja w tym czasie już się ubrałam gotowa szukać kota wokół domu ...
Ale już w butach coś mnie tknęło, popędziłam do "Guciowej" kanapy . Tam nigdy Mikesza nie było ,ale co mi szkodzi sprawdzić ?
No i co ? Jak myślicie ?
Oczywiście był Mikesz ! Słodko sobie spał i to nawet z Guciem ;))) Jakoś mi nie przyszło do głowy że Gucia też nie ma na widoku ;))
No i taką to przygodę mieliśmy :-D
Mikesz został wyściskany i wycałowany z radości że się znalazł ,a raczej że się jednak nie zgubił :-)))

 Pokażę Wam jaki fajny sprzęcik sobie kupiłam dzisiaj .Oczywiście koci ;)




I już mam fajowy koci kącik muzyczny :-))






Miłego wieczoru !


32 komentarze:

  1. swietny stojak, dobrze ze mikesz nie uciekl:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uff, jak dobrze! Nam za to dzisiaj prysnęła Goplanka, na szczęście za jakieś 20 minut przerażona wróciła do domu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No co za niewdzięczność ! ;) Dobrze że wróciła :-))

      Usuń
  3. ;-)))
    Gdzie mu będzie lepiej niż u Was??
    Venus też się potrafi tak zadekować, że jej pół dnia znaleźć nie mogę... oczywiście głuchnie wtedy na wszelkie wołania... wychodzi... kiedy łaskawie jej się zechce ;-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak , jak trzeba to zero odzewu ;) Głuche jakieś czy co ;))

      Jak to napisałam to znowu szukaliśmy kota ... Tym razem Karmelka ! No co za koty ,ciągle się chowają -/
      Pańcio znalazł - w budce przy balkonie ...

      Usuń
    2. Koty posiadają tą niesamowitą zdolność... on i off... ale tylko one wiedzą gdzie się przycisk znajduje....

      Usuń
  4. No proszę, Mikesz po prostu potrzebował trochę spokoju i ciszy :)
    Fajny ten stojaczek koci :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na to wygląda Kasiu ;)
      A stojak mnie tym bardziej cieszy że wypatrzony na pchlim targu (z wystawek niemieckich )- nowy - jeszcze z metkami ! - a kupiony za dychę ! ;))

      Pozdrawiam :-)

      Usuń
  5. to mieliście podniesioną adrenalinę ;) a Mikesz jak to koci nygus słodko sobie spał ;)
    a gadżet fajny, widziałam gdzieś takie, szkoda, że nie mam miejsca na taki muzyczny kącik... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciśnienie 200 ;)
      A dla nas to oszczędność miejsca - bo płyty idą w górę ,a nie w bok. Mamy ich sporo ,więc to niezłe rozwiązanie ...;)

      Usuń
  6. Ostatnio tak ,,zgubił'' się mój pies :) Okazało się, że pod łóżkiem siedziała ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Amyszko, mieliśmy dziś identyczną przygodę z Kocią. Uffff, ale dobrze że obydwa i Mikesz i Kocia się znalazły zamelinowane w domu :-)
    Stojak na płyty rewelacyjny :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to się zmówiły chyba te nasze koteczki ? ;))
      Dziękuję Aniu :-D

      Usuń
  8. Taki stojak na płyty by mi się przydał :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Szary Burku :-)
      To trzeba pojechać do Niemiec ,albo poszukać gdzieś na wyprzedażach ;)
      Nam się udało upolować u nas na bazarze - z wystawek niemieckich :-))

      Usuń
  9. A myślałam, ze tylko mnie koty giną w taki sposób ;) Kilka takich zaginięć przeżyłam i za każdym razem o mało zawałem nie przepłaciłam ;) a kot w najlepsze spał gdzież zamknięty w szafie, oczywiście na wołanie nie reagując, bo po co? ;) Stojak....no fantastyczny!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Elu :-))
      A mistrzem w znikaniu jest Mikesz. Ten to już nas tak wystraszył parę razy że szok ! ;)
      A pierwszy prawie zawał jak zniknął malutki Karmelek .
      Był w kanapie i słodko spał ,a my już biegaliśmy wokół domu ,odsuwaliśmy szafy ... !

      Usuń
  10. A tak zamiast wołania to może trzasnąć drzwiami od lodówki albo jakiejś innej kociej spiżarni?:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zero reakcji Orko ;))
      Jak są syte i śpiące to NIC nie działa ;)

      Usuń
  11. Stojaczek świetny:) Ja nic nie mogę mieć ustawionego bo Białas wszystko zrzuca;) A te przygody z szukaniem kotów to znam, oj znam. I zawsze się gdzieś w domu zamelinują;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba wszyscy kociarze znają ten strach i coś podobnego przeżyli. Ważne że zazwyczaj kot jednak jest w domu ,tylko dobrze się zadekował :-D

      Dzięki ! :-))

      Usuń
  12. Świetny ten stojak :-)
    Jak Ty znajdujesz takie gadżety ??
    Podziwiam :-)
    Koty to potrafią się schować...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu same mi wpadają w ręce :-))
      No wołał do mnie ten stojak na bazarku ! :-)))

      Usuń
  13. znam ten ból... szukania kociaków
    fajny stojaczek...!

    OdpowiedzUsuń
  14. Stojak bardzo fajny, tym fajniejszy bo koci ot co !!!!
    A moje kociambry jak się zadekują to wystarczy postukać miseczkami ... od razu się zmaterializują :-))))

    Widać lubią robić Wam kawały chłopaki ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie Alu ważne że koci ! :-)) A jeszcze sporo płyt można załadować ... ok 50 szt. ;)
      U mnie stukanie miseczkami nic nie daje ...:(
      Mają za dużo w dupkach chyba ... ;)

      Usuń
  15. No to nieźle strachu jedliście, a Mikeszek spokojnie w łóżku ;))) Koty są mistrzami w chowaniu się!
    A stojaczek świetny!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za każde(dobre;) słowo :)

Komentarze anonimowe i komentarze typu ładne fotki zapraszamy do nas - strona www... zostaną usunięte jako spam.
Wystarczy aktywny nick platformy na której jesteś zalogowana/y , lub podpis imienny.