niedziela, 31 marca 2019

Urodzinki 7 i 12 -te ;-)

Nasze dwa koty - Mikesz i Karmelek to kotki wiosenne. Mają urodziny(umownie oczywiście) w odstępie miesiąca - Mikesz -1 marca , a Karmel -1 kwietnia.
W tym roku świętują razem , bo Pańcia sobie o Mikeszku przypomniała z dużym poślizgiem , ups...;-)
Mikesz skończył właśnie 7 lat , a Karmelek skończy jutro 12 ! :D













































100 lat i duuużo zdrówka i radości moje skarby ! 💖💋😗😀💖

niedziela, 24 marca 2019

Kocie rzeczy cd...;-)

Nie szukam tych rzeczy , one znajdują mnie ;-)))
Miseczka którą przeznaczyłam na wodę dla kotów ...






Z tej serii były jeszcze filiżanki i płaskie talerzyki , również w czarnym kolorze ;-)

Mikeszkowy breloczek do kluczy ... ;-)


I kolejna torba na zakupy, którą dostałam w prezencie od sklepu w którym kupuję pasty lecznicze dla kotów ;-)


Niby mamy wiosnę pełną gębą.
Ale jak na razie cienizna, więcej zimna jak ciepła , nie licząc wczorajszego pięknego dnia. Kotki mogły wychodzić na balkon i to wiele razy w ciągu dnia.
Dziś znowu kicha, a jutro ma być jeszcze gorzej ...:/
Dlatego w tym roku nie spieszę się z ukwiecaniem balkonu. Choć już o tym myślę ...;-)

Wczorajsze słoneczne kotyszki ...:-)






I nasz Czarnuszek w Pańcia bluzie ;-)




Nie ma kotka ! ;-)))


 Czasem można w zgodzie razem poleżeć :D





 Do miłego !


poniedziałek, 18 marca 2019

Ku pamięci ...

W ostatni piątek 15-go marca , odszedł po długiej chorobie ukochany kot mojej mamy , Wacuś ...♥
Był z nią wiele lat , nikt nie pamięta ile , ale kilkanaście na pewno.

Jak pojawił się na jej parapecie pierwszy raz był dziką dziczą , ale że głód mu doskwierał , a ówczesny mamy kot go nie przeganiał, mógł się posilić z wystawionych na parapecie misek ;-)
Gdy mamy kot wkrótce zaginął , ten nie wiadomo kiedy zajął jego miejsce i pilnował tego miejsca, okna i mamy jak pies  😲

Nie wiadomo kiedy z kota podwórkowego , stał się domowym kocurkiem , zakochanym w swojej  Pańci i tylko jej słuchający , z nią śpiący i z nią gadający ;-)

Po wielu latach sam na sam z Pańcią , miał okazję dzielić życie też z innymi kotkami , które były na tymczasie u mamy . Pamiętacie zapewne pierwszego z nich - Rudy-klapniete-uszko.- który po niedługim czasie znalazł super domek i wspaniałą nową Pańcię , oraz kolejnego uratowanego przez nas- Maciusia , który po nieudanej adopcji został u mamy do końca swoich dni . Ten kot właśnie rozruszał Wacka, nauczył go wspólnej zabawy i zabawy różnymi zabaweczkami :-)

Znalazłam najfajniejsze foty Wacusia z różnych lat ...
 2009


2004




2014




Takiego chcę go pamiętać, pięknego, kochanego i szczęśliwego ♥
Żegnaj Wacusiu !  [*]

Smutno ..:(((


niedziela, 10 marca 2019

Przebudzenie wiosenne Mikeszka ;-)

Z nastaniem wiosny nasz Czarnuszek  rozbrykał że hej ! ;-)))
Bryka , ćwierka , dokazuje od rana do nocy , z przerwami na spanie rzecz jasna ;-)
Najlepiej bawi się sam , jak nie piłeczką , to z jakimś  wyimaginowanym wrogiem ;-P
Czasem podrzucam mu jakiś nowy/stary gadżet coby miał urozmaicenie w zabawie :-)










Na filmiku słychać jego "ćwierkanie" ;-)











Jak już się wybryka kimnie się tam gdzie padnie ...;-)









 I można zaczynać brykanie od nowa :D

Do miłego !